Znowelizowany kodeks rodzinny pozwoli unieważnić uznanie ojcostwa nawet po wielu latach. Czy sądy czeka lawina takich wniosków?
W konsultowanym projekcie nowelizacji kodeksu rodzinego przyjęto zasadę, że o ojcostwie będzie decydować związek biologiczny z dzieckiem. Ewentualne spory będą rozstrzygać badania DNA (cena ok. 1,5 tys. zł), które pozwalają wykluczyć lub potwierdzić ojcostwo z prawie stuprocentową pewnością.
Obecnie ojcowie, którzy chcieliby odwołać swoje uznanie ojcostwa trafiają na prawne ograniczenia; mogą to zrobić tylko w ciągu roku od uznania dziecka, powołując się na tzw. wady oświadczenia woli, np. na błąd, podstęp, groźbę. Z pozwem o unieważnienie uznania ojcostwa może wystąpić (także po owym rocznym okresie) prokurator, ale zdarza się to niezwykle rzadko.
Po wejściu w życie tej noweli, kwestionujący swoje ojcostwo mężczyźni mieliby prawo podważać je dużo później, aż do osiągnięcia przez dziecko pełnoletności, jednak będzie miał na to tylko sześć miesięcy czasu od chwili uzyskania wiadomości, np badań DNA.
pap, em