Palin przyjmowała drogie prezenty

Palin przyjmowała drogie prezenty

Dodano:   /  Zmieniono: 
Gubernator Alaski, która walkę z przyjmowaniem łapówek przez urzędników państwowych uczyniła jednym z głównych punktów swojej kampanii wyborczej, przyjęła prezenty warte ponad 25 tysięcy dolarów od przedstawicieli biznesu i władz lokalnych, donosi „Washington Post”.
W ciągu 20 miesięcy na stanowisku gubernator Alaski, Palin przyjęła w sumie 41 prezentów. Wśród nich znalazły się drogie dzieła sztuki i darmowe podróże dla członków rodziny. Wśród nich były warte ponad 2 500 dolarów prezenty od przedstawicieli lokalnej korporacji Calista, mającej nieuregulowane kwestie budżetowe, a także złota spinka warta 1200 dolarów podarowana pani gubernator przez władze miasta Nome, które, jak wynika z dokumentów, lobbuje w wielu kwestiach finansowych.

Około jednej czwartej przedmiotów podarowanych gubernator pochodzi od jednej z najbardziej wpływowych lobbystek w branży górniczej, Wendy Chamberlain. Kobieta zaprzecza, by wywierała naciski na gubernator i tłumaczy, że zna się z rodziną Palin, ponieważ przyjaźnią się ich nastoletnie córki.
Rzeczniczka kampanii prezydenckiej Johna McCaina utrzymuje, że prezenty nie miały żadnego niestosownego wpływu na decyzje podejmowane przez Sarah Palin.

Kandydatka Republikanów na fotel wiceprezydenta od początku swojej kadencji w władzach Alaski opowiadała się za wprowadzeniem bardzo ostrego kodu etycznego w zakresie przyjmowania prezentów. Przedstawiła swoje propozycje organom ustawodawczym w styczniu 2007, czyli w pierwszym miesiącu na stanowisku gubernator. W tym samym miesiącu przyjęła prezenty od szefa korporacji Calista, w tym figurkę ptaka z kości słoniowej wartą 2200 dolarów, pisze dziennik.