Amerykanie wykazują coraz większe zainteresowanie wschodem

Amerykanie wykazują coraz większe zainteresowanie wschodem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nowy sekretarz stanu Hilary Clinton, zrywa z tradycją zapoczątkowaną przez gabinet George’a W. Busha. Jako cel swojej pierwszej podróży wybrała Azję, a nie, jak to miało tradycyjnie miejsce do tej pory, Europę i Bliski Wschód, pisze belgijski dziennik „La Libre Belgique”.
Ten gest świadczy o chęci nawiązania lepszych stosunków z krajami, które za poprzedniej administracji zostały zaniedbane. Według dziennika, ta strategia będzie prowadzić również do ożywienia stosunków z Ameryką Południową i częstszych wizyt w tym rejonie. Nie oznacza to jednak zmniejszenia zainteresowania sytuacją w dotychczasowych strefach działania Stanów Zjednoczonych.

Odnowienie stosunków dyplomatycznych  w Azji jest niezbędne, aby przeciwdziałać globalnemu kryzysowi ekonomicznemu. Tylko w oparciu o współpracę z potężnymi gospodarkami Chin i Japonii  możliwe jest wyjście z kryzysu.  Zwiększona aktywność w tej części świata sprzyja lepszej kontroli nuklearnych projektów Korei Północnej i Iranu. Osobiste powiązania Prezydenta Baracka  Obamy z Indonezją nie są również bez znaczenia.

Według „Le Figaro" fakt, że Hilary Clinton rozpocznie  swoją podróż w Japonii ma istotne znaczenie i może być próbą podkreślenia pozycji Japonii, nieco przyćmionej w ostatnich latach przez wpływy Chin.

ap