Amerykański sen w Sądzie Najwyższym

Amerykański sen w Sądzie Najwyższym

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Obama wyznaczył nową sędzię Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych. Jest to nominacja szczególna pod wieloma względami. Sonia Sotomayor, córka ubogich imigrantów z Puerto Rico, jest pierwszą latynoską oraz zaledwie trzecią kobietą w historii, która obejmie tę ważną funkcję. „The Times” przedstawia sylwetkę nowej sędzi oraz przytacza komentarze związane z jej nominacją.
„Choć osiągnęła w swoim życiu tak wiele, nigdy nie zapomniała o swoich korzeniach i o społeczności, która ją wspierała. Sonia wniesie do Sądu Najwyższego nie tylko doświadczenie, zdobyte podczas swojej błyskotliwej kariery, ale również mądrość uzyskaną dzięki inspirującemu życiu", tak swoją kandydatkę zachwalał sam Barack Obama.

Sonia Sotomayor, córka ubogich imigrantów z Puerto Rico, wychowała się w komunalnym osiedlu Bronxdale, w Nowym Jorku. W wieku ośmiu lat zdiagnozowano u niej cukrzycę. Rok później jej ojciec zginął w wypadku w fabryce. Sonię i jej siostrę wychowała matka, pielęgniarka. Do wyboru życiowej drogi Sonię zainspirowały seriale prawnicze w telewizji. Wbrew przeciwnościom losu Sotomayor zdobyła dyplomy Yale i Princeton.

Republikanie zarzucają nowej sędzi Sądu Najwyższego przesadny liberalizm i sympatie lewicowe. „Sędzia Sotomayor jest liberalną aktywistką, która uważa, że jej osobiste polityczne przekonania są ważniejsze niż ustanowione prawo", ostrzega Wendy Long, jedna z konserwatywnych komentatorek. Mike Huckabee, republikański kandydat na prezydenta z 2008 roku, zarzucił Sotomayor „radykalnie lewicowe” poglądy.
 
Mimo kontrowersji wzbudzonych nominacją, Republikanie nie dysponują obecnie wystarczającą ilością głosów by odrzucić kandydatkę prezydenta Obamy, informuje dziennik.

MN