Obama oburzony sytuacją w Iranie

Obama oburzony sytuacją w Iranie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Obama zaostrzył swoje stanowisko w sprawie Iranu – pisze „Le Figaro”.
Wydarzenia w Iranie zdominowały czwartą konferencję prasową prezydenta USA. Obama, któremu zarzuca się brak reakcji w sprawie Republiki islamskiej, zdecydowanie skrytykował „niesprawiedliwe działania" Iranu i zapewnił, że USA są „zaszokowane i oburzone” groźbami, aresztami i przemocą w stosunku do opozycji po wyborach prezydenckich z 12 czerwca. 

Obama stanowczo zdementował oskarżenia, że to Stany Zjednoczone podżegały Irańczyków do manifestacji. Po raz pierwszy wyraził też wątpliwości co do prawomocności wyborów prezydenckich. Prezydent USA nie chcąc nadmiernego zaostrzenia stosunków z Iranem przypomniał, że Waszyngton szanuje suwerenność Teheranu i czeka na „dalszy rozwój sytuacji". Obama zapewnił, że Stany Zjednoczone będą kontynuować politykę otwartości w stosunku do Teheranu: „Otworzyliśmy drogę, dzięki której Iran może powrócić do społeczności międzynarodowej i zobowiązać się do przestrzegania norm międzynarodowych”.

Prezydent podkreślił „odwagę i godność" Irańczyków. Trzykrotnie nawiązał do Nedy, kobiety, która stała się symbolem manifestacji po tym, jak jej śmierć została zarejestrowana przez kamery. Obama zdystansował się od zarzutów Republikanów, twierdzących, że zbyt długo nie zajmował stanowiska. „Sądzę, że to niesprawiedliwe oskarżenie”- powiedział.

AF