Sarkozy na Karaibach

Sarkozy na Karaibach

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nicolas Sarkozy rozpoczął swoją krótką wizytę na Martynice i Gwadelupie od złożenia hołdu „dysydentom” z Antyli, którzy walczyli w II wojnie światowej – donosi „Le Figaro”.
W czwartek, w stolicy Martyniki Fort-de-France,  prezydent Sarkozy rozpoczął kolejną zamorską wizytę. Po przyjeździe, złożył hołd bohaterom wojennym podkreślając, że  „przeznaczenie i historia" Francji i jej departamentów „są wspólne”.

W swoim przemówieniu, prezydent chwalił odwagę 5 tysięcy kombatantów antylskich, którzy w latach czterdziestych opuścili Gwadelupę i Martynikę, często ryzykując życiem, by dostać się na pobliską wyspę Saint Lucia. Później ci żołnierze, nazwani „dysydentami" wzięli udział w wyzwalaniu Francji. Podczas uroczystej ceremonii Sarkozy odznaczył 15 weteranów.

Prezydent, w towarzystwie nowego ministra spraw wewnętrznych, Brice’a Hortefeux i urodzonej na Gwadelupie sekretarz ds. terytoriów zamorskich Marie-Luce Penchard, spędzi na Karaibach niecałe dwa dni: 20 godzin na Martynice i 7 godzin na Gwadelupie, gdzie zwiedzi koszary i  wygłosi przemówienie w mieście Petit-Bourg. Program wizyty został tak zaplanowany, by uniknąć jakichkolwiek kontrowersji.

AF