W Małopolsce można zarobić na wietrze

W Małopolsce można zarobić na wietrze

Dodano:   /  Zmieniono: 
Małopolskie ma szanse na prawdziwy rozkwit energetyki ekologicznej. W najbliższych latach stanie tu kilkadziesiąt turbin wiatrowych - pisze "Dziennik Polski".
Budowę elektrowni wiatrowej w okolicach Borzęcina zapowiedziała firma EPA ze Szczecina. Ma tam powstać kilkadziesiąt wiatraków o łącznej mocy ok. 50 MW (ich uruchomienie przewidziano na połowę 2011 r.). - Przygotowania nie idą tak, jak sobie zaplanowaliśmy - przyznaje jednak Krzysztof Prasałek, wiceprezes i dyrektor techniczny EPA, a zarazem wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (PSEW).

Tymczasem w budowę wiatraków chcą inwestować u nas również lokalne firmy, dotychczas zaangażowane np. w energetykę wodną. Umowę o współpracy z gminą Lipnica Wielka podpisał właśnie Zespół Elektrowni Wodnych Niedzica SA. - Bardzo nam zależy na rozwoju odnawialnych źródeł prądu i chcemy być w tej dziedzinie aktywnym graczem - podkreśla prezes Grzegorz Podlewski.

Spółka zainteresowana jest budową elektrowni na Śląsku, w Małopolsce i na Podkarpaciu. Pierwsza ma jednak szansę powstać na Orawie - prawdopodobnie będą to dwa lub trzy wiatraki; niedługo ustawiony zostanie tam maszt pomiarowy. Mówi się także o budowie (przez innych inwestorów) farm wiatrowych m.in. w Wieprzu (pow. wadowicki) oraz w Lipinkach (pow. gorlicki). To nowość, bowiem dotychczas najwięcej takich inwestycji powstawało nad Bałtykiem - podkreśla "DP".