Indianie garną się do polityki

Indianie garną się do polityki

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tworzą 220 plemion i mówią 180 językami. Jest ich 700 tysięcy. I choć tylko 150 tys. z nich posiada prawo głosu, rdzenni mieszkańcy Brazylii chcą mieć stałą reprezentację w nowym parlamencie tego kraju – donosi „El Pais”.
Przywódcy  plemion organizują się, bo zamierzają odgrywać znaczącą rolę na brazylijskiej scenie politycznej. Ich plan to zdobyć co najmniej 5 mandatów i stworzyć pierwszą „indiańską" formację w Kongresie.

Jak donosi dziennik, właśnie trwa wybór kandydatów. Do publicznej wiadomości dotarły już nawet pierwsze nazwiska.

Rdzenni mieszkańcy Brazylii od dawna interesują się polityką. Są obecni w różnych instytucjach państwowych oraz na uniwersytetach. Myślą bardzo pragmatycznie. Do wyborów idą więc z partiami dającymi im jak największe szanse na dostanie się do parlamentu. Są to jednak tylko te formacje, które uznają za postępowe: Partia Zielona (PV), Partia Pracowników (PT) i Demokratyczna Partia Pracy (PDT).

Przywódcy plemion mają nadzieję, że głos etnicznych mieszkańców Brazylii będzie się liczył przy podejmowaniu decyzji politycznych. Nie wystarczy im, pisze gazeta, opieka, jaką roztaczaja nad nimi rządowa agencja ds. Indian FUNAI ani nawet Kościół katolicki.

M.G.