Chcesz być ministrem? Schudnij!

Chcesz być ministrem? Schudnij!

Dodano:   /  Zmieniono: 
Aby zostać członkiem francuskiego rządu, nie wystarczy już być inteligentnym, wykształconym i utalentowanym politycznie. Trzeba również świetnie wyglądać i być w doskonałej formie, informuje „The Times”.
Nicolas Sarkozy wymaga od członków francuskiego rządu nienagannego wyglądu. „The Times" dowiedział się, że jednemu z kandydatów na ministra w rządzie francuskiego prezydenta Sarkozy polecił zrzucić kilka kilogramów i zmienić fryzurę twierdząc, że w przeciwnym wypadku nie ma on szans na objęcie stanowiska.

Sarkozy stał się fanatykiem zdrowego stylu życia i utrzymywania nienagannej sylwetki w 2007 roku, kiedy to poznał swoją przyszłą żonę Carlę Bruni i jej trenera fitnessu. Wówczas prezydent ograniczył swoją dietę do serka wiejskiego, kompotu owocowego i wody mineralnej, tracąc 7 kilogramów w ciągu roku. Nieoficjalnie mówi się, że inspiracją dla Sarkozy’ego była nie tylko doskonała figura supermodelki Bruni, lecz również postać młodego i przystojnego Baracka Obamy, któremu Francuz pragnął dorównać.

Gerard Apfeldorfer, znany francuski psychiatra i dietetyk, sceptycznie wypowiada się na temat sytuacji, w której o objęciu ważnego politycznego stanowiska decyduje wygląd. „Sarkozy nakazuje członkom swojego rządu zachowanie nienagannej sylwetki i płaskiego brzucha. Świadczy to o tym, że jest więźniem stereotypów panujących w naszych czasach do tego stopnia, że narzuca je również innym", ocenia specjalista.

MW