Pirackie wideo na życzenie

Pirackie wideo na życzenie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Serwisy umożliwiające przechowywanie plików online zdominowały piractwo w polskim Internecie, donosi "Metro". Wystarczy wysłać SMS za 2 zł, by oglądać na domowym komputerze najnowsze filmy i słuchać najnowszych przebojów.
"Wyhoduj swojego chomika", "Chomik to twoje darmowe i przyjazne miejsce na pliki" - w ten sposób reklamuje się serwis Chomikuj.pl. Działa jak dysk internetowy, na którym po zarejestrowaniu można gromadzić swoje pliki i udostępniać je innym użytkownikom.

Teoretycznie chodzi o zdjęcia, dokumenty, rodzinne filmy, które chcielibyśmy pokazać, ale wysłanie ich e-mailem jest niemożliwe. W praktyce w portalu roi się od nowości filmowych i muzycznych oraz gier. Portal zgromadził w sumie 4 mln użytkowników i 130 mln plików i jest czołowym serwisem polskiego piractwa. Miesięcznie odwiedza go ponad 2 mln osób.

Jan Bałdyga, szef antypirackiej grupy ze Związku Producentów Audio- Video (ZPAV) podkreśla, że policja powinna jak najszybciej przyjrzeć się serwisowi i zacząć ścigać jego użytkowników: - Niestety mamy ułomne prawo. Właściciele stron nie odpowiadają za to, co internauci tam umieszczają. Dlatego mogą bezkarnie zrzucać na nich odpowiedzialność, mówi.