Polska wciąż na plusie

Polska wciąż na plusie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polska jako jedyny kraj europejski zanotowała wzrost gospodarczy w 2009 roku. Podczas gdy statystyki wszędzie wykazywały stagnację ekonomiczną, tylko Polsce udało wyjść na plus, pisze „Die Zeit”.
Wzrost gospodarczy Polski w trzecim  kwartale 2009 roku wynosił o 1,7 % więcej niż w ubiegłym roku - eksperci przypuszczają, że Polska zakończy ten rok kalendarzowy z 1,5-procentowym wzrostem gospodarczym, plasując się tym samym najlepiej w całej  Unii Europejskiej. Zdaniem premiera Donalda Tuska, Polska zawdzięcza swój sukces własnej pracy, przedsiębiorczości oraz nieprzerwanej radości z kupowania. Dzięki wzrostowi zarobków oraz obniżeniu podatków jeszcze przed nastaniem kryzysu, kieszenie Polaków napełniły się pieniędzmi i zapewniły centrom handlowym wysoką frekwencję podobną do poprzednich lat. Nie bez znaczenia jest również mała zależność polskiej gospodarki od eksportu, składająca się zaledwie na 25% PKB w przeciwieństwie do Węgier i Słowacji, których budżet bazuje w dużej mierze na sprzedaży produktów za granicę. Łukasz Tarnawa, ekonomista PKO BP twierdzi, że jeszcze przed nastaniem kryzysu Polska pod wieloma względami zdawała się mieć stabilniejszą sytuację ekonomiczną, przede wszystkim dzięki mniejszemu zadłużeniu prywatnych gospodarstw domowych oraz przedsiębiorstw niż w pozostałych krajach nadbałtyckich i Rumunii. Poza tym polski rząd nie był też zmuszony ratować lokalnych banków od plajty.

Poza tym liczyło się też szczęście. Boom gospodarczy nastał w Polsce dopiero w 2006 roku  i z tego powodu nie zdążył spowodować powiązanych ze sobą negatywnych zjawisk ekonomicznych. Niemiecki rząd niejako pobudził produkcję Opla i Fiata w Polsce, a pieniądze z funduszy strukturalnych oraz regionalnych Unii Europejskiej przyczyniły się nie tylko do wsparcia budownictwa, ale też do rozwoju innych sektorów gospodarki.

Istnieje jednak prawdopodobieństwo, że Polska spocznie na laurach i zaniedba  problemy natury społecznej. Tylko 55 % zdolnych do pracy Polaków jest obecnie zatrudnionych, co stanowi jeden z najgorszych wyników we wspólnocie europejskiej. Zarówno system emerytalny, jak i opieka zdrowotna malują się w czarnych barwach. Polska potrzebuje poważnych reform, aby móc również podczas kolejnych 10 lat prawidłowo się rozwijać, uważa były doradca prezydenta Witold Orłowski.

JD