Coraz trudniej o miejsce w chińskim przedszkolu

Coraz trudniej o miejsce w chińskim przedszkolu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Coraz więcej młodych rodziców ma problem ze znalezieniem miejsca w przedszkolu dla swoich pociech, donosi “China Daily”. Pomimo tego iż rząd podejmuje odpowiednie kroki, aby ten problem rozwiązać, specjaliści podkreślają iż potrzeba wielu długo terminowych programów pomocy.
W Pekinie w ostatnich trzech latach urodziło się znacznie więcej dzieci niż w latach poprzednich i to sprawiło, że rodzice odczuwają coraz większa presję. Obecnie przedszkola są wyraźnie przepełnione. - Będę miał wielki problem ze znalezieniem wolnego miejsca dla mojego dziecka za 2 lata - podreśla Zhang Long, ojciec 1 rocznego synka. Przedszkola przeprowadzają rozmowy kwalifikacyjne z rodzicami, aby upewnić się iż przyjmują odpowiednie dzieci. W taki sposób radzą sobie z powstałym problemem. Frustruje to oczywiście część rodziców.

Statystyki pokazują iż w latach 2006-2009 w stolicy urodziło się 450.000 dzieci. Miejsc w przedszkolach jest natomiast tylko 200.000 na rok, wylicza wydział edukacji w urzędzie miasta. Sytuacja ta powoduje iż ponad połowa dzieci w wieku przedszkolnym nie ma szans na pobyt w przedszkolu. Jak podkreśla Duan Chengrong, profesor na Uniwersytecie Renmin, najważniejszy powód dla, którego zaobserwowano w stolicy "baby boom", wynika z tego iż w zeszłym latach było najwięcej ludzi chętnych do zamążpójscia i gotowych na dziecko, w porównaniu z latami poprzednimi. Problem ten nie jest związany tylko z Pekinem. Szacuje się iż na terenie całego kraju przez ostanie 4 lata urodziło się 20 milionów dzieci. “Baby boom” będzie prawdopodobnie widoczny przez najbliższych 5 lat.

W Chinach znajduje się około 140.000 różnych przedszkoli. Wszystkie mogą zagwarantować miejsce dla ponad 26 milionów dzieci co stanowi tylko połowę całej grupy wiekowej. Władze Pekinu podkreśliły iż planowana jest budowa 120 nowych placówek w najbliższych 3 latach, co zagwarantuje miejsce 40.000 dzieciom.

AK