Komorowska: Cenię sobie niezależność kobiet

Komorowska: Cenię sobie niezależność kobiet

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent to głowa państwa, a nie działacz partyjny, mówi "Gazecie Wyborczej" Anna Komorowska. - Jak ktoś zostaje prezydentem, powinien być maksymalnie niezależny. Bo wybierają go nie tylko zwolennicy jednego ugrupowania.
W obszernym wywiadzie z żoną Bronisława Komorowskiego m.in. o stanowisku Rady Episkopatu ds. Rodziny, że kto popiera zapłodnienie in vitro, nie może przystępować do komunii. - "Stanowisko Rady to głos doradczy. Nie jest wiążące dla katolików. Każdy ma sumienie i w nim powinien rozważyć, czy jest w grzechu, czy nie".

O prezydenturze Lecha Kaczyńskiego: - "To była prezydentura zbyt często dzieląca ludzi".