Za głośno na mistrzostwa świata

Za głośno na mistrzostwa świata

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Prosimy, wyłączcie wuwuzele"- z takim apelem wystąpił w czwartek włoski dziennik "Corriere della Sera". Gazeta podkreśliła, że ten przeszywający dźwięk dochodzący ze stadionów, gdzie rozgrywane są mecze piłkarskich mistrzostw świata, jest nie do zniesienia.
- Prosimy, wyłączcie wuwuzele - z takim apelem wystąpił w czwartek włoski dziennik "Corriere della Sera". Gazeta podkreśliła, że  ten przeszywający dźwięk dochodzący ze stadionów, gdzie rozgrywane są mecze piłkarskich mistrzostw świata, jest nie do zniesienia.

Publicysta największego włoskiego dziennika Aldo Grasso napisał: - Grozi nam, że mundial w RPA przejdzie do  historii nie ze względu na grę piłkarzy, ale przez wyjątkowo natrętny dźwięk wuwuzeli, dokuczliwych jak chmara rozwścieczonych komarów; które nie należą do  kulturowego repertuaru Zulusów, nie mają w sobie nic pradawnego, a zrobione są z plastiku. Jeżeli Republika Południowej Afryki Nelsona Mandeli daje się poznać na całym świecie z otumaniającego bzyczenia wuwuzeli, znaczy to, że coś nie zadziałało. "Załóżmy tłumik na wuwuzele!"- zaapelował komentator.

"Nie ma co liczyć, że grający na wuwuzelach się opamiętają. Nie pozostaje nic innego, jak sobie poradzić. Pierwszą radą jest zajęcie się dźwiękiem domowego telewizora" - podkreślił. Następnie podał "instrukcję obsługi", jak pozbyć się wuwuzeli, działających na częstotliwości wahającej się do 200 do 250 Hertzów. Włoski dziennikarz wyraził nadzieję, że także włoskie stacje - RAI i Sky, nadające transmisje z mistrzostw świata - pójdą w ślady zagranicznych telewizji, które nałożyły specjalne filtry dźwiękowe.

PP / PAP