Życie na kocią łapę (czasem) się opłaca

Życie na kocią łapę (czasem) się opłaca

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nie od dziś wiadomo, że na decyzję o wstąpieniu w związek małżeński mogą mieć wpływ nie tylko względy uczuciowe, ale również finansowe, a nawet fiskalne - przypomina "Dziennik Gazeta Prawna".
Wśród wielu podatkowych absurdów na szczególną uwagę zasługuje ten, z którym borykają się osoby prowadzące tzw. biznes rodzinny. Oto bowiem zatrudniając w firmie narzeczonego czy narzeczoną, wynagrodzenie takiej osoby można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów. Uprawnienie to znika z chwilą zawarcia małżeństwa. W efekcie przedsiębiorca ponosi wyższe koszty zatrudnienia małżonka niż "partnera życiowego". A "kocia łapa" zyskuje dodatkowy argument "za".