Kanada jak Wietnam

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Agent Orange" to niebezpieczny środek chwastobójczy, używany przez armię amerykańską podczas wojny w Wietnamie, a także jeszcze niedawno w Kanadzie - podały w minionym tygodniu kanadyjskie media.
"Agent Orange", powodujący usychanie liści, jest znany z  dotkliwych długoterminowych skutków dla człowieka, jak choroby skóry, wątroby, niektóre typy raka oraz deformacje płodów. W Kanadzie jest on zakazany od 1985 roku, ale mimo wiedzy o konsekwencjach jego użycia był używany do odchwaszczania poboczy autostrad, a także w sąsiedztwie torów kolejowych. Nie informowano jednak o tym opinii publicznej. W rezultacie - zaalarmowały media - wiele osób mogło być narażonych na działanie środka, zupełnie nie zdając sobie z tego sprawy, chociażby podczas zbierania jagód czy spacerów po lesie.

Telewizja CBC za byłym pracownikiem kolei podała, że w latach 70. "Agent Orange" miał być używany do niszczenia chwastów w  pobliżu torów kolejowych. Ekipy wycinające niepotrzebne drzewa i krzewy wiedziały, jaki środek chemiczny dostawały do dyspozycji, jednak nie towarzyszyły temu żadne ostrzeżenia -  utrzymywał rozmówca dziennikarzy.

Kanadyjskie media wskazały też, że defoliantu używano do  czyszczenia szlaków pod liniami energetycznymi aż do końca lat 70. Używali go nawet farmerzy do oczyszczania z chwastów granic swoich posiadłości -  podkreślał dziennik "The Toronto Sun"". Agencja "The Canadian Press" podała, że rząd prowincji Ontario przyznał w minionym tygodniu, iż "Agent Orange" był używany w Ontario aż  przez 30 lat. W tej sprawie trwa obecnie dochodzenie. Środek znajdował się na liście preparatów dopuszczonych do  obrotu przez rząd federalny i rząd Ontario zwrócił się do federalnej minister zdrowia Leony Aglukkaq o podjęcie dochodzenia również na szczeblu federalnym.

PAP