Mistrz świata Formuły 1 będzie strajkował?

Mistrz świata Formuły 1 będzie strajkował?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mistrz świata Formuły 1 Sebastian Vettel, zagroził strajkiem na znak protestu przeciwko wprowadzeniu do bolidów w tym sezonie regulowanego tylnego skrzydła, co według Niemca i innych kierowców zmniejsza bezpieczeństwo na torze.
- Jeśli sytuacja stale się pogarsza, co staje się dla nas coraz bardziej niebezpieczne, to chyba mamy prawo wyrażać swoje opinie - powiedział zwycięzca pierwszego w tym sezonie wyścigu - GP Australii, w wywiadzie dla  niemieckiego dziennika "Die Welt".

- Istnieje kilka możliwości, które można zastosować, aby zażegnać niebezpieczeństwo. W międzyczasie zamierzamy wyrazić swoje zdanie i  porozmawiać o tym z Międzynarodową Federacją Samochodową (FIA). Chcemy znaleźć wspólne rozwiązanie, aby uniknąć strajku -  powiedział Vettel odnosząc się do wprowadzenia do bolidów ruchomych tylnych skrzydeł. - Takie rozwiązania powodują, że mamy w bolidzie coraz więcej przycisków do obsługi i w  czasie jazdy nie skupiamy się na tym co dzieje się na torze. Przy prędkości 300 km/h jest to bardzo niebezpieczne - dodał kierowca zespołu Red Bull Racing.

10 kwietnia odbędzie się drugi wyścig w tym sezonie. Kierowcy będą się ścigać w GP Malezji.

PAP