Jest to miejsce zamieszkałe przez Tagaeri i Taromenane, dzikie plemiona od wieków odseparowane od cywilizacji. Lasy są również siedliskiem gatunków roślin i zwierząt, które nie występują nigdzie indziej w tak ogromnej liczbie. Na jednym hektarze tego terenu rośnie więcej gatunków drzew niż w całej Ameryce Północnej, na jednym drzewie zaobserwowano więcej gatunków owadów niż w całych USA, zarejestrowano tu więcej ptaków niż w całej Europie.
Decyzja odnośnie Yasuni została powierzona ministrowi ds. ropy naftowej. Alberto Acosta jest świadomy tego co mogłyby przynieść Ekwadorowi pieniądze z nowego złoża ropy naftowej. Kraj potrzebuje rozwoju infrastruktury, nowych mieszkań, dofinansowania szkół i szpitali. Z drugiej strony Acosta wie dokładnie co wiąże się z rozpoczęciem wierceń – zupełne zniszczenie jednego z ostatnich ziemskich rajów.Deforestacja, zanieczyszczenia, zniszczenie plemiennych kultur i wyginięcie niepowtarzalnych gatunków roślin i zwierząt to jeszcze nie wszystkie tragedie jakie przyniesie ze sobą rozpoczęcie wydobywania ropy. Acosta wie doskonale, że razem z przemysłem naftowym przychodzi często korupcja i przemoc, szczególnie w biednym kraju jakim jest Ekwador. - Wystarczy spojrzeń na inne tereny, gdzie znaleziono ekwadorskie złoża. Wokół odwiertów tworzą się drogi i małe wioski, wycinanie lasów i zanieczyszczenie środowiska postępuje, a ludzie nadal są biedni. Ropa nie rozwiązała żadnych problemów, z jakimi zmaga się Ekwador – mówi Acosta.
Minister przygotował wraz z rządem dwa plany działania. Rewolucyjny plan A zakłada pozostawienie złóż w spokoju i wynegocjowanie z bogatymi krajami zachodu połowy ceny za niewydobytą ropę. Ekwador chce aby świat złożył się na refundację połowy wartości surowca, co stanowi około 3,6 miliarda dolarów. W zamian obiecuje przekazać zebrane pieniądze na ochronę parku Yasuni oraz na rozbudowę szkół i szpitali w biednych rejonach.
Projekt został poparty prze Organizację Narodów Zjednoczonych, która zbiera pieniądze. Na razie wpłynęły symboliczne sumy od Peru i Chile, Hiszpania przekazała milion dolarów, a Włochy aż 35 milionów. Yasuni wspierają też politycy, laureaci Nobla i celebryci, min. Desmond Tutu, Michaił Gorbaczow czy Leonardo DiCaprio.Sytuacja Ekwadoru uświadamia, że złoża ropy w krajach rozwijających się stanowią raczej ich przekleństwo i jedynie pogłębiają dysproporcje społeczne, kreują dyktatorów i pogrążają biednych. Kraj chce rozpocząć kampanie na rzecz korzystania z odnawialnej energii i poszerzyć świadomość odnośnie zagrożeń dla środowiska.
mk