Studiował w Polsce i działał w białoruskiej opozycji. Został aresztowany

Studiował w Polsce i działał w białoruskiej opozycji. Został aresztowany

Dodano:   /  Zmieniono: 
Działacz opozycyjnej organizacji białoruskiej Młody Front Iwan Szyła, studiujący w Polsce, został zatrzymany w Mińsku; spędzi 22 dni w areszcie na mocy ubiegłorocznych wyroków – podała niezależna gazeta internetowa "Biełorusskije Nowosti".

Szyła przyjechał do Mińska na rozdanie dorocznych nagród organizacji, ale zatrzymano go jeszcze przed rozpoczęciem uroczystości.

Teraz będzie musiał odbyć łączną karę 22 dni aresztu. Na 20 dni skazano go zaocznie we wrześniu za udział w pikiecie poparcia na rzecz lidera Młodego Frontu Źmiciera Daszkiewicza, odbywającego karę dwóch lat kolonii karnej. Oprócz tego wymierzono mu karę 2 dni aresztu za udział w  milczących protestach latem ubiegłego roku.

Szyła studiuje na Uniwersytecie Śląskim w ramach polskiego rządowego programu stypendialnego im. Konstantego Kalinowskiego. W środę europoseł Marek Migalski zaapelował do ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego oraz do ambasadora Polski na Białorusi Leszka Szerepki o  natychmiastową interwencję w tej sprawie i o upomnienie się o studenta polskiej uczelni.

Powstały w 1997 r. Młody Front, niezarejestrowany na Białorusi, jest największą młodzieżową organizacją prodemokratyczną, liczy - według własnych szacunków - 1000-1500 członków. Wielokrotnie próbował się oficjalnie zarejestrować w kraju jako organizacja, ale za każdym razem spotykał się z odmową władz. Ostatecznie zarejestrował się w Czechach.

pap