Kluzik-Rostkowska: PiS też chciał podnieść wiek emerytalny, ale zabrakło mu większości

Kluzik-Rostkowska: PiS też chciał podnieść wiek emerytalny, ale zabrakło mu większości

Dodano:   /  Zmieniono: 
Posłanka PO Joanna Kluzik-Rostkowska ujawnia w rozmowie z "Polską The Times", że za czasów rządów PiS rozważano podniesienie wieku emerytalnego, ale dopiero Platforma odważyła się podjąć próbę zmian w systemie emerytalnym.
Kluzik-Rostkowska wspomina, że pytanie o podniesienie wieku pojawiło się w czasie, gdy za rządów PiS pracowała w resorcie pracy. - Nie  pamiętam, czy rozmawiałam o tym z premierem, na pewno zadaliśmy je  sobie, przygotowując ustawę o emeryturach pomostowych. Uznaliśmy, że nie damy rady, bo potrzebna jest większość, której nie mamy - relacjonuje.

Posłanka PO dopytywana, czy rząd PiS chciał wydłużyć wiek emerytalny, stwierdza, że  "rząd - rozumiany jako Rada Ministrów – nie, ale jako grono osób rozważających różne scenariusze decyzji, które kiedyś przyjdzie stanąć – tak". - Nie  było pytania, czy trzeba kiedyś zmieniać reguły wieku emerytalnego, tylko czy jest dobry polityczny moment na taką decyzję - dodaje. Kluzik-Rostkowska ocenia, że zasady demokracji są w takich warunkach proste: rządzący ponoszą odpowiedzialność za najtrudniejsze decyzje, wiedząc, że za tak kosztowne operacje zapłacą sami, a opozycja najczęściej głośno krzyczy, że jest przeciw i szuka dziury w całym.