Polak po pracy... pracuje

Polak po pracy... pracuje

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jeśli po wyjściu z biura piszesz w domu kolejnego maila do szefa, to pomyśl, że w tej sytuacji jest ponad połowa Polaków - podkreśla „Metro”. Od lat jesteśmy w czołówce państw unijnych, których obywatele spędzają w pracy najwięcej czasu - 2 tys. godzin rocznie.
Z badania przeprowadzonego przez Instytut Randstad w 32 krajach Europy, Azji, Australii i obu Ameryk wśród pracowników w wieku od 18 do  64 lat wynika, że w prywatnym czasie sprawami służbowymi zajmuje się aż  55 proc. pracujących Polaków. Więcej wolnego czasu oddają swoim pracodawcom tylko pracownicy siedmiu innych krajów: przede wszystkim pogrążonych w kryzysie gospodarczym Grecji, Hiszpanii i Węgier, gdzie aż 60-70 proc. badanych pracuje w prywatnym czasie.

Polacy żyją także w poczuciu, że non stop muszą być dostępni dla  szefa. 38 proc. badanych przyznało, że przełożony oczekuje od nich, by  byli cały czas w zasięgu telefonu lub maila. Tylko w siedmiu państwach równowaga pomiędzy pracą a czasem wolnym jest bardziej zachwiana (m.in. w  Grecji, na Węgrzech, w Turcji, na Słowacji i w Norwegii – tam 50-75 proc. ankietowanych cały czas jest do dyspozycji szefa).