Komisja Millera ukryła dokumenty przed wojskowymi śledczymi?

Komisja Millera ukryła dokumenty przed wojskowymi śledczymi?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Komisja Jerzego Millera nie przekazała wojskowym śledczym badającym katastrofę smoleńską wszystkich materiałów ze swoich prac, w związku z czym prokuratorzy wojskowi zwrócili się o interwencję do sądu - informuje „Gazeta Polska Codziennie”.
– Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego nie przekazała Wojskowej Prokuraturze Okręgowej w Warszawie określonych dokumentów o charakterze roboczym ze swoich prac - przyznał w rozmowie z „Gazetą Polską Codziennie” płk Zbigniew Rzepa, rzecznik prasowy Naczelnej Prokuratury Wojskowej.

Dla wojskowych prokuratorów, którzy prowadzą śledztwo w sprawie katastrofy, istotne były nie tylko ustalenia komisji, ale i zgromadzone przez nią materiały robocze, na których podstawie sformułowała końcowe tezy przedstawione w raporcie. Chodzi m.in. o ekspertyzy, oświadczenia ekspertów i świadków, korespondencję, medyczne lub prywatne informacje dotyczące osób uczestniczących w katastrofie, zapisy pokładowych rejestratorów i opinie członków komisji. - Na podstawie ustawy Prawo Lotnicze zwróciliśmy się do Wojskowego Sądu Okręgowego w Poznaniu o możliwość wykorzystania tych dokumentów w toku śledztwa - poinformował płk Rzepa.