Polacy na budowie w Norwegii: 10 godzin pracy dziennie bez dostępu do wody

Polacy na budowie w Norwegii: 10 godzin pracy dziennie bez dostępu do wody

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dziesięć godzin dziennie przez siedem dni w tygodniu pracowali Polacy zatrudnieni przy budowie sklepu Zary w Oslo. Pracodawca nie płacił im nadgodzin, nie zapewnił dostępu do wody, a ponadto... zamknął przed nimi toalety - pisze "Gazeta Wyborcza". W podobnych warunkach jak Polacy, przy budowie pracowali również Hiszpanie.
- Nadzorca, który po kilku dniach do nas przyjechał, odciął nam prąd do lodówek i kazał zabrać krzesła, bo uznał, że tracimy zbyt dużo czasu na jedzenie. W końcu zostałem zwolniony za to, że piłem wodę w czasie pracy - mówi jeden z Polaków pracujących przy budowie sklepu Zary. To on zdecydował się walczyć o swoje prawa - zgłosił nadużycia do Centrum Obsługi Pracowników Zagranicznych w Oslo.

Norweska inspekcja pracy wykryła liczne nieprawidłowości na budowie w Oslo. Polacy zarabiali mniej niż - zgodnie z prawem - powinni (za godzinę dostawali równowartość 22 złotych, a nie 87 złotych), byli zatrudnieni nielegalnie, a ich tygodniowy czas pracy przekraczał dopuszczalny czas pracy o 30 godzin. Budowa została zamknięta na kilka dni.

W Norwegii mieszka i pracuje ok. 100 tys. Polaków.