Radcy prawni jako adwokaci? Adwokaci ostrzegają

Radcy prawni jako adwokaci? Adwokaci ostrzegają

Dodano:   /  Zmieniono: 
Adwokaci w liście do premiera, ministrów i szefów klubów parlamentarnych ostrzegają, że jeśli rząd dopuści do występowania przed sądem w roli obrońców radców prawnych, wówczas pojawi się możliwość, by obrońcami byli tajni współpracownicy służb specjalnych - pisze "Gazeta Wyborcza".
Rząd przygotował nowelizację Kodeksu postępowania karnego na mocy której proces karny stanie się pojedynkiem prokuratora z adwokatem, a sędzia zamiast dochodzić prawdy będzie mógł wydać wyrok na podstawie oceny argumentów przedstawionych przez obie strony. Autorzy nowelizacji przewidują, że takie zmiany w przepisach znacznie zwiększą zapotrzebowanie na obrońców, w związku z czym prawo do występowania w roli obrońcy przed sądem mieliby uzyskać oprócz adwokatów także radcy prawni pod warunkiem, że nie wykonują swojego zawodu w ramach stosunku pracy (chodzi o zachowanie niezależności).

Tymczasem adwokaci alarmują, że służby specjalne (ABW, SKW, CBA, AW) mają zakaz współpracy z sędziami, adwokatami i prokuratorami, ale mogą pozyskiwać do współpracy radców prawnych. - To nie jest walka adwokatów z radcami. Kierujemy się zabezpieczeniem interesu oskarżonego - przekonuje prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Andrzej Zwara. Sęk w tym, że w ramach nowelizowania prawa radców prawnych dopisano do listy zawodów, z którymi służby specjalne nie mogą współpracować. Co na to adwokaci? - Uważamy, że zakaz tajnej współpracy sprawy nie załatwia, bo przecież taka współpraca nie może być zakończona z dnia na dzień. Radcowie uczestniczą w zawieraniu rozmaitych kontraktów, np. zbrojeniowych, istotnych dla bezpieczeństwa państwa. Nie wiemy, jaka jest skala ich współpracy, która - zaznaczam - nie jest przecież niczym nagannym w demokratycznym państwie - odpowiada Zwara.