Walczyli u boku IS, wrócili do Wielkiej Brytanii. Home Office ostrzega przed 70 dżihadystami

Walczyli u boku IS, wrócili do Wielkiej Brytanii. Home Office ostrzega przed 70 dżihadystami

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dżihadyści z Państwa Islamskiego (fot. Islamic State/wikipedia/domena publiczna) 
Home Office ostrzega, że Wielka Brytania może paść ofiarą ataku terrorystycznego. Zagrożenie ma stwarzać 70 uznanych za "bardzo groźnych" dżihadystów, którzy wrócili z walk u boku Państwa Islamskiego. Służby przewidują, że łącznie do Zjednoczonego Królestwa wróciło około 350 osób, które w przeszłości wspierały IS na terenie Syrii i Iraku.

Niemiecki i włoski wywiad ostrzegły z kolei, że Daesh planuje przeprowadzić zamachy w europejskich kurortach. Informowaliśmy o tym w minionym tygodniu.

Czytaj też:
Służby ostrzegają: Terroryści planują ataki na kurorty. Zagrożone m.in. Włochy i Hiszpania

Przeszkoleni, by przeprowadzić zamachy

Według informacji przekazanych przez Scotta Wilsona, międzynarodowego koordynatora programu antyterrorystycznego "Protect and Prepare", pięciu dżihadystów wróciło do Wielkiej Brytanii z zamiarem przeprowadzenia tam ataków. 17 kwietnia na lotnisku w Manchesterze aresztowano nastolatka z Birmingham w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa o podłożu terrorystycznym w powiązaniu z syryjskimi dżihadystami. Dzień wcześniej zatrzymano pięć osób, co do których istniało podejrzenie, że wraz ze wspólnikami z Europy kontynentalnej planują przeprowadzenie ataków na brytyjskie atrakcje turystyczne, takie jak London Eye.

Z informacji posiadanych przez wywiad Zjednoczonego Królestwa wynika, że łącznie około 800 Brytyjczyków dołączyło do Państwa Islamskiego od początku jego działalności. Część z nich mogła zostać przeszkolona w celu podjęcia działań terrorystycznych bądź szerzenia dżihadystycznej propagandy w Europie.

Czytaj też:
Dżihadyści grożą kolejnymi zamachami. Na liście m.in. Londyn i Berlin

Atomowe zamiary

IS wielokrotnie w swoich propagandowych nagraniach groziło Wielkiej Brytanii bądź premierowi Davidowi Cameronowi. Realne jest również zagrożenie atakiem na elektrownie atomowe. Wielokrotnie pojawiały się ostrzeżenia, że terroryści starają się wejść w posiadanie materiału jądrowego, z pomocą którego mogliby stworzyć m.in. "brudne bomby". Podczas szczytu nuklearnego w Waszyngtonie przestrzegał przed tym brytyjski premier.

Czytaj też:
IS szykuje w Europie zamachy z udziałem broni chemicznej lub nuklearnej? "Uzasadnione obawy"

Źródło: International Business Times