"Tarcza antyrakietowa nie zagraża Rosji"

"Tarcza antyrakietowa nie zagraża Rosji"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rzecznik prasowy Departamentu Stanu USA Sean McCormack zapewnił, że plany umieszczenia elementów tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach nie stanowią zagrożenia dla Rosji.
"Tarcza nie jest skierowana przeciwko Rosji, lecz przeciwko tym nieodpowiedzialnym państwom, które mogłyby posiadać technologie zagrażające naszym sojusznikom i USA" - powiedział rzecznik.

Dodał, że Waszyngton jest otwarty na współpracę z Rosją w sferze obrony antyrakietowej.

Podobnie wypowiedział się w rozmowie z PAP w weekend dyrektor wydziału europejskiego Departamentu Stanu Daniel Fried.

Amerykańskie oświadczenia są odpowiedzią na protesty i ostrzeżenia ze strony Rosji po doniesieniach, że USA zdecydowały się złożyć Polsce propozycję budowy wyrzutni rakietowych, będących głównym elementem tzw. europejskiej części systemu obrony antyrakietowej, natomiast Czechom - propozycję budowy na ich terenie radarów wczesnego ostrzegania.

W poniedziałek generał Władimir Popowkin, dowódca tzw. sił kosmicznych rosyjskiej armii, odpowiedzialnych za wykrywanie rakiet nieprzyjaciela, powiedział, że amerykańskie plany budowy tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach są "oczywistym zagrożeniem" dla Rosji.

Przedstawiciele rządu i sił zbrojnych Rosji wielokrotnie już protestowali przeciw tarczy w Europie Środkowowschodniej, chociaż ma ona chronić Europę tylko przed zagrożeniami ze strony państw mających ograniczony arsenał rakietowy, jak Korea Północna czy Iran.

Po sobotnim oświadczeniu rządu Czech na temat tarczy były szef rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa Andriej Kokoszyn, obecnie przewodniczący komisji parlamentarnej ds. stosunków z krajami dawnego bloku sowieckiego, powiedział, że rosyjscy posłowie zgłoszą projekt "środków odwetowych". Nie wyjaśnił bliżej, o jakie środki chodzi.

Według Moskwy plany budowy europejskiej tarczy antyrakietowej mogą zachwiać równowagą militarną w Europie i grożą nasileniem wyścigu zbrojeń.

W pewnych okresach Kreml zdawał się jednak łagodzić swoje stanowisko. Na jesieni jeden z przedstawicieli rządu rosyjskiego powiedział, że Rosji zależy głównie na tym, aby amerykański system obrony antyrakietowej był "transparentny".

W październiku szef sztabu generalnego rosyjskich sił zbrojnych generał Jurij Bałujewski powiedział, że "trzeba wyjaśnić, czy system obrony antyrakietowej w Europie będzie rozwijany razem z Rosją, czy bez współpracy z nią".

Z nieoficjalnych informacji można też wnioskować, że Moskwę niepokoją postulaty polskiego rządu, aby ewentualnej budowie tarczy w Polsce towarzyszyło wzmocnienie przez USA polskiej obrony powietrznej, np. przez rozmieszczenie rakiet Patriot.

Administracji prezydenta Busha zależy na dobrych stosunkach z Rosją - ważnym partnerem w wojnie z terroryzmem. Waszyngton wciąż liczy na współpracę Moskwy w pertraktacjach z Iranem w sprawie jego programu nuklearnego.

ab, pap