Spada poparcie dla Clinton. Powodem stan zdrowia kandydatki?

Spada poparcie dla Clinton. Powodem stan zdrowia kandydatki?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Hillary Clinton
Hillary Clinton Źródło:Flickr / fot. Marc Nozell
Najnowsze sondaże poparcia dla kandydatów w zbliżających się wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych nie są pozytywne dla Hillary Clinton. Poparcie dla Demokratki w trzech tzw. stanach obrotowych, które są uważane za kluczowe spadło w ciągu ostatnich dni aż o kilka procent.

Problemy ze zdrowiem Hillary Clinton pojawiły się kilka dni po tym, jak sztab Trumpa wysunął sugestie, że jest ona niezdolna do bycia prezydentem ze względu na domniemane problemy ze zdrowiem. Zwolennicy miliardera wskazują na nietypowe tiki Clinton, która ich zdaniem często podczas wywiadów "mruga" i wykonuje gwałtowne ruchy głową. Poważne problemy ze zdrowiem kandydatka na prezydenta miała w grudniu 2012 roku, kiedy to doznała wstrząśnienia mózgu. Następnie wykryto u niej zakrzep, konieczna była długa rehabilitacja. Clinton zrezygnowała wówczas z funkcji sekretarza stanu USA. Hillary Clinton źle się poczuła podczas uroczystości ku czci ofiar zamachu na World Trade Center sprzed 15 lat. Według relacji części mediów zemdlała. Sama kandydatka po około dwóch godzinach uspakajała, że "czuje się świetnie".

„Połowa zwolenników Trumpa to ludzie, którzy mieszczą się w czymś, co można określić jako „koszyk żałośników"

Pierwsze sondaże ogłoszone tuż po doniesieniach o problemach zdrowotnych Clinton nie są pozytywne dla kandydatki Demokratów. Trzy stany - Ohio, Floryda oraz Nevada, które są uważane za tzw. stany obrotowe ponieważ pochodzący z nich wyborcy nie są żelaznym elektoratem żadnej a partii, mają się skłaniać ku poparciu kandydata Republikanów. Wcześniej Clinton miała w tych regionach niewielką przewagę nad Trumpem, jednak z ostatnich badań preferencji wyborczych wynika, że przewagę zdobył Donald Trump. Największą przewagę Donald Trump ma w Ohio - 5 procent (48 do 43 proc.). Z kolei na Florydzie Clinton traci do swojego rywala 3 procent (47 do 43 proc.).

Wpływ na wynik sondaży może mieć również wpadka Hillary Clinton, która stwierdziła na otwartym dla prasy spotkaniu z darczyńcami, że „połowa zwolenników Trumpa to ludzie, którzy mieszczą się w czymś, co można określić jako „koszyk żałośników, w którym mieszczą się rasiści, homofobi oraz seksiści”. Po fali oburzenia jaką wywołała ta wypowiedź
Clinton próbowała ratować sytuację pryznając, że „zbyt pochopnie wrzuciła do koszyka „żałośników” aż połowę wyborców Trumpa”.


W kwestii zdrowia Trump urządził wielkie przedstawienie – dziś wieczorem wystąpi w bardzo popularnym telewizyjnym talk-show doktora Oza. Nagrywano go w środę, dlatego – z przecieków od publiczności w studiu – wiadomo, że Trump przyniósł gospodarzowi jakieś wydruki, które rzekomo były wynikami jego badań. Na ich podstawie dr Oz, który nie przez wszystkich traktowany jest poważnie, bo w swoim programie promuje np. lipne diety cud, orzekł podobno, że kandydat Republikanów jest zdrowy
Źródło: Gazeta Wyborcza