Nawet 340 egzekucji na rozkaz Kim Dzong Una. „Ekstremalny poziom brutalności”

Nawet 340 egzekucji na rozkaz Kim Dzong Una. „Ekstremalny poziom brutalności”

Kim Dzong Un / flickr.com, Peter Stevens (CC 2.0) 
Około 340 osób miał skazać na śmierć Kim Dzong Un od momentu przejęcia władzy w Korei Północnej w 2011 roku – podaje CNN.

Raport na temat działalności Kim Dzong Una przygotował południowokoreański Instytut Strategii Bezpieczeństwa Narodowego. Opisuje on pięć lat działalności przywódcy Korei Północnej. W dokumencie wyszczególniono, w jaki sposób dyktator wykorzystuje egzekucje, aby pokazać swoją pozycję.

Jak podaje CNN, Kim Dzong Un miał nakazać 340 egzekucji. 140 z nich dotyczyło wysokich rangą urzędników, oficerów i działaczy partyjnych.

Ekspert z amerykańskiego ośrodka badawczego RAND, Bruce Bennett stwierdził, że przywódca Korei Północnej prezentuje teraz „ekstremalny” poziom brutalności i bezwzględności od momentu przejęcia władzy. – Na przykład, w ciągu pięciu lat sprawowania swojej funkcji zmienił ministra obrony aż pięciokrotnie. Z kolei jego ojciec zmienił go w ciągu 17 lat tylko trzykrotnie – zauważył Bennett.

Kontrowersje wokół egzekucji

Od 2011 roku media wielokrotnie pisały o egzekucjach, które wykonano na rozkaz Kim Dzong Una. W sierpniu tego roku rozstrzelani mieli zostać minister gospodarki wiejskiej Hwang Min i minister edukacji Ri Yong Jin. Kontrowersje wzbudzał również sam sposób egzekucji. W maju ubiegłego roku Komitet ds. Praw Człowieka w Korei Północnej poinformował, że jeden z satelitów sfotografował skazańców, którzy byli zabijani za pomocą starych, sowieckich dział przeciwlotniczych. Fotografie przedstawiały poligon wojskowy, na którym ustawione są stare, radzieckie działa przeciwlotnicze ZPU-4. Po przeciwnej stronie poligonu - powyżej linii strzału - ustawione było stanowisko obserwacyjne, a 15 metrów przed nim stali - według członków raportu - ludzie. HRNK twierdzi, że były to „cele”, a na zdjęciu ujęto moment ich egzekucji.

Źródło: CNN / Wprost.pl