Iracka armia opublikowała listę bojowników, którzy zginęli w nalocie, jednak nie znalazło się na niej nazwisko najbardziej al-Baghdadiego. W oświadczeniu poinformowano, że ostrzał prowadzony przy użyciu F-16 został przeprowadzony w sobotę, a jego celem był dom w zachodnim Iraku. Z informacji wywiadu wynikało, że w ubiegłym tygodniu przywódca kalifatu zbiegł z Rakki w Syrii i ukrył się w regionie al-Qaim po irackiej stronie granicy. Miała się tam odbyć ważna narada podczas której dyskutowany miał być upadek Mosulu. Dowódcy mieli też wybrać następcę swojego lidera.
Atak na dom w al-Qaim to nie jedyny sukces irackiej armii. W minionym tygodniu w trzech innych ostrzałach śmierć poniosło co najmniej 64 szeregowych dżihadystów. Niewiadomy pozostaje los al-Baghdadiego. Wcześniej już kilkakrotnie pojawiały się pogłoski, że został on poważnie ranny, a nawet, że zginął. Ostatnie publiczne wystąpienie lidera IS miało miejsce w listopadzie ubiegłego roku. Al-Baghdadi wzywał w nim bojowników do walki o Mosul i męstwa - pozostania na polu bitwy, zamiast ucieczki.
Szuka go cały świat
Przywódca IS jest najbardziej poszukiwanym terrorystą. W grudniu ubiegłego roku Departament Stanu USA podniósł wysokość nagrody za pomoc jego złapaniu do 25 milionów dolarów. Al-Baghdadi 29 czerwca 2014 ogłosił się władcą Państwa Islamskiego, obejmującego okupowane przez jego organizację terytoria północno-wschodniej Syrii oraz zachodniego Iraku. Posługuje się tytułem kalifa i imieniem Ibrahim ibn Awwad.