Austria chce wysłać wojsko na granicę. Ambasador wezwany „na dywanik”

Austria chce wysłać wojsko na granicę. Ambasador wezwany „na dywanik”

Droga na Przełęczny Brenner (fot.By Vladimir Menkov (Own work) [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html), CC-BY-SA-3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/) or CC BY-SA 2.5-2.0-1.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.5-2.0-1.0)], vi
Austria planuje ulokować wojsko na przełęczy Brenner na granicy z Włochami. Rząd w Wiedniu chce w ten sposób walczyć z napływem migrantów – podaje agencja Reutera.

Austriacki minister obrony Hans Peter Doskozil w wywiadzie dla Kronen Zeitung poinformował, że oczekuje, iż planowane kontrole na granicy zostaną wdrożone „bardzo szybko”. Więcej szczegółów na ten temat podał rzecznik resortu, który stwierdził, że kontrole będą obejmować przełęcz Brenner. Dodał, że na miejsce wysłano już cztery pojazdy opancerzone i zapewnił, że Austria jest gotowa rozlokować tam do 750 żołnierzy. – To nie są czołgi. To pojazdy opancerzone bez broni, których zadaniem byłaby blokada dróg. Wykorzystano je już w czasie kryzysu uchodźczego w latach 2015-2016, na przejściu granicznym Spielfeld ze Słowenią – wyjaśnił.

Ambasador na dywaniku

Doskozil powiedział, że UE nie robi wystarczająco dużo, aby powstrzymać napływ imigrantów. – Sytuacja powinna zmusić nas wszystkich do działania – powiedział dla radia ORF. – Jeżeli UE nie znajdzie wspólnego rozwiązania, wdrożenie krajowego planu będzie konieczne - ocenił

W związku z informacjami, które docierają z austriackiego ministerstwa, MSZ Włoch wezwało ambasadora Austrii w tym kraju, w celu złożenia wyjaśnień.

Źródło: Reuters