Izolacja Kataru trwa od czerwca, a sąsiednie państwa oskarżają Dohę o wspieranie terroryzmu. „Katar daje przyzwolenie na działalność wielu ugrupowaniom terrorystycznym i sektom, które destabilizują sytuację w regionie, takim jak: Bractwo Muzułmańskie, Państwo Islamskie i Al-Kaida, poza tym promuje przesłanie, które te grupy szerzą za pomocą swoich kanałów medialnych” – wyjaśnia oświadczenie cytowane przez państwową saudyjską agencją SPA.
Czytaj też:
Katar ma dodatkowych 48 godzin na spełnienie żądań sąsiadów
Lista żądań
3 lipca poinformowano, że Arabia Saudyjska i trzy inne kraje przedłużyły deadline dla Kataru. Jeżeli państwo nie spełni listy żądań w ciągu 48 godzin, czekają je kolejne sankcje. Pierwotny termin spełnienia 13 żądań, wśród których znalazło się m.in. zawieszenie działalności telewizji Al Jazeera, upłynął w niedzielę. Przewidywano, że w poniedziałek Katar przygotuje na nie specjalną odpowiedź. Kraj odrzuca oskarżenia o sponsorowanie terroryzmu, a naciski ze strony sąsiadów określa mianem „złamania prawa międzynarodowego”. Katar odpowiedział na listę żądań i nazwał ją „nierealistyczną” oraz „niemożliwą do spełnienia”.
W Kairze odbyło się ostatnio spotkanie ministrów spraw zagranicznych Egiptu, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Bahrajnu. Szefowie dyplomacji skomentowali m.in. odpowiedź Kataru na listę żądań. Saudyjski minister spraw zagranicznych Adil ibn Ahmad ad-Dżubeir oznajmił, że polityczny i gospodarczy bojkot Kataru będzie postępował.