Niepowodzenie negocjacji na Ukrainie. „Oczekują, że Polska doprowadzi do odbudowania pomnika UPA”

Niepowodzenie negocjacji na Ukrainie. „Oczekują, że Polska doprowadzi do odbudowania pomnika UPA”

Demontaż pomnika UPA na cmentarzu w Hruszowicach
Demontaż pomnika UPA na cmentarzu w Hruszowicach Źródło:X / @ErykTrojanowski
Ukraina jako jedyny kraj na świecie zakazuje Polakom prowadzenia ekshumacji na swoim terenie. Niczego w tej kwestii nie zmieniła ostatnia wizyta polskiej delegacji.

Wiceprezes IPN prof. Krzysztof Szwagrzyk tłumaczył na łamach "Rzeczpospolitej", dlaczego problem polskich ekshumacji na Ukrainie wciąż nie znalazł rozwiązania. – Temat ekshumacji i upamiętnień nie powinien być przedmiotem targów, a taką mniej więcej sytuację mamy ze strony ukraińskiej. W Kijowie oczekują, że Polska doprowadzi do odbudowania pomnika UPA w Hruszowicach i ukarze winnych – mówił. Ukraińska Powstańcza Armia to formacja odpowiedzialna za masakrę na Wołuniu, dlatego też strona polska nie może przyjąć takiego żądania.

Chodzi o pomnik poświęcony „Bohaterom UPA walczącym o wolną Ukrainę", który bez zgody polskich władz wzniesiono w 1994 roku w Hruszowicach na Podkarpaciu. Przypominający łuk triumfalny monument został rozebrany przez aktywistów Ruchu Narodowego w kwietniu tego roku. Lokalne władze nie sprzeciwiały się demontażowi. Sprawa została odebrana na Ukrainie jako cios we wzajemne relacje. W ramach rewanżu polskiemu IPN-owi zabroniono prowadzenia działalności na terenie naszego wschodniego sąsiada.

Wizyta wicepremiera Piotra Glińskiego na Ukrainie miała jednak swoje jasne strony. Polskiej delegacji udało się doprowadzić do wyłączenia polskojęzycznych szkół na Ukrainie z obowiązkowego kształcenia w języku tego kraju. W tamtejszych szkołach z mniejszościami narodowymi od piątej klasy podstawówki wykładowym językiem staje się ukraiński.

Źródło: Rzeczpospolita