Galeria:
Farmer zastrzelił krokodyla. Tłumaczył, że gad zjada mu krowy
31-letni Luke Stephen Orchard przyznał się przed sądem w Rockhampton do zabicia krokodyla we wrześniu 2017 r., ale twierdził, że miał swoje powody. Jak przekonywał, chciał chronić bydło na swojej posiadłości, ponieważ gad miał im zagrażać i zjadać jego zwierzęta. Mężczyzna mimo wszystko nie uniknie kary, ponieważ w Australii przestępstwem jest zabicie krokodyla u ujścia rzeki, bez wcześniejszej zgody władz.
Farmer strzelił gadowi między oczy
W efekcie 31-latek będzie musiał zapłacić 10 tys. dolarów. Według portalu abc.net.au, kara w tym przypadku jest wyższa, ponieważ mamy do czynienia z „kultowym”, mierzącym ponad 5 metrów okazem. Ujawniono, że farmer strzelił gadowi między oczy. Krokodyl przeżył i zdołał się jeszcze schronić w rzece. Po jakimś czasie mężczyzna wrócił i zauważył gada na brzegu. Drugi strzał okazał się śmiertelny dla zwierzęcia.
Prokurator Jess King argumentował, że zdaniem ekspertów zastrzelony krokodyl miał około 100 lat, co czyniło go wyjątkowym i ważnym okazem dla regionu.
Czytaj też:
Przerażający finał cyrkowego występu. Tygrys uciekł z klatki i rzucił się na widzów