Chciała ratować psa. Zabił ją aligator

Chciała ratować psa. Zabił ją aligator

Aligator, zdjęcie ilustracyjne
Aligator, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / Michael Bush
Na terenie resortu w Karolinie Południowej doszło do śmiertelnego wypadku. 45-letnia kobieta spacerowała tam z psem. Nagle w pobliżu pojawił się aligator, który chciał zaatakować czworonoga.

Zdarzenie opisywane przez „The Independent” miało miejsce w poniedziałek rano na terenie Sea Pines Resort w Hilton Head położonym na terenie Karoliny Południowej. Przebywała tam 45-latka, która wypoczywała na terenie resortu spacerując ze swoim psem. Podczas, gdy kobieta przechodziła z czworonogiem obok zbiornika wodnego, z wody wyłonił się aligator. Gad chciał pochwycić psa. Właścicielka pupila próbowała odstraszyć drapieżnika. Wtedy aligator zaatakował kobietę i wciągnął ją pod wodę.

Pierwszy przypadek od 2016 roku

Szef lokalnego biura szeryfa przekazał, że na miejsce wezwano straż pożarną. Na ratunek było już za późno. W wodzie znaleziono martwą 45-latkę. W sprawie przesłuchano świadków, którzy twierdzą, że na pomoc kobiecie ruszył pracownik obsługi technicznej, ale nie zdążył jej uratować. Po tym zdarzeniu mierzący około 2,5 metra aligator został zlokalizowany i zabity.

Jednocześnie przekazano, że od 1976 roku na terenie całego stanu doszło do 20 ataków aligatorów na ludzi. Do 2016 roku żaden z nich nie był śmiertelny. Dwa lata temu niebezpieczny gad zaatakował 90-latkę, która spacerowała w okolicach Charleston. Kobieta zmarła w wyniku odniesionych obrażeń.

Czytaj też:
Studentka pozuje do zdjęć ze zwierzętami. Wśród nich jest 4-metrowy aligator

Źródło: The Independent