Według niego, eksplodował ładunek wybuchowy, podłożony pod stołem w części baru przeznaczonej dla gości. Wśród poszkodowanych jest jeden obcokrajowiec, 38-letni turysta z Niemiec.
Zajcew powiedział, że pięcioro spośród rannych nie wymagało hospitalizacji - pomocy medycznej udzielono im na miejscu.
W wyniku eksplozji, której moc wstępnie oceniono na 200 gramów trotylu, częściowemu zniszczeniu uległ strop budynku i wybite zostały okna baru. Całkowicie zniszczony został też stół, pod którym umieszczono bombę.
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie "próby zabójstwa dwóch lub więcej osób". Prowadzi je specjalny wydział ds. szczególnie ważnych dochodzeń.
Źródło w petersburskiej milicji, cytowane przez agencję Interfax, podało, że po eksplozji w barze McDonald's zarządzono kontrolę we wszystkich restauracjach fast food w Petersburgu.
ab, pap