Na początku października Behemot wydał album „I loved You at Your Darkest”. Wydarzeniu towarzyszy wystawa fotografii, które dołączono do albumu, oraz rzeźb. Na zdjęciach autorstwa Sylwii Makris oprócz członków zespołu pojawia się Melanie Gaydos. Modelka pochwaliła się współpracą z Adamem „Nergalem” Darskim, zamieszczając na Instagramie zdjęcia z premiery wystawy. Okazuje się, że 29-latka ze Stanów Zjednoczonych nie jest postacią anonimową w branży.
Zespół wad genetycznych
O Gaydos już w ubiegłym roku napisał „The Independent”. Modelka cierpi na zespół wad genetycznych określanych jako hipohydrotyczna dysplazja ektodermalna. Schorzenie prowadzi do zaburzeń we wzroście kości, chrząstek, zębów, włosów i paznokci. Oprócz tego u 29-latki wykryto łysienie plackowate oraz poważne problemy ze wzrokiem.
W rozmowie z mediami Gaydos przyznała, że nie chce używać protez i peruk, ponieważ „bardziej komfortowo czuje się z tym, jaka jest”. Do kariery modelki została zachęcona przez swojego chłopaka. Od kilku lat współpracuje z różnymi fotografami, w tym z Eugenio Recuenco. Przyznaje jednak, że branża modelingu nie jest jeszcze gotowa na całkowite zaakceptowanie osób takich, jak ona.
Czytaj też:
Marzyła o karierze modelki. Jako pierwsza Filipinka weźmie udział w pokazie Victoria's Secret
Modelka z rzadką chorobą genetyczną promowała album zespołu Behemot