19-latka oskarżyła nauczyciela o molestowanie. Została podpalona i zmarła

19-latka oskarżyła nauczyciela o molestowanie. Została podpalona i zmarła

Muzułmanka (zdj. ilustracyjne)
Muzułmanka (zdj. ilustracyjne) Źródło: Fotolia / Andrzej Wilusz
Dramatyczna historia z Bangladeszu. 19-latka została spalona żywcem po tym, jak oskarżyła dyrektora szkoły, do której uczęszczała, o molestowanie.

19-letnia Nusrat Jahan Rafi pochodzi w małego miasteczka Feni położonego na południe od Dhaki. Nastolatka uczyła się w muzułmańskiej szkole w stolicy Bangladeszu. Pod koniec marca uczennica zgłosiła się na policję. Twierdziła, że była molestowana przez dyrektora szkoły. Zeznała, że mężczyzna miał ją wielokrotnie wzywać do swojego gabinetu i dotykać w miejsca intymne. Z relacji nastolatki wynika, że do niczego więcej nie doszło, ponieważ za każdym razem udawało jej się uciec z gabinetu.

Jak podaje BBC, śledczy potraktowali sprawę poważnie. Na początku kwietnia dyrektor został zatrzymany. W odpowiedzi na działania służb dwóch innych uczniów zorganizowało protest w obronie mężczyzny, który zapoczątkował nagonkę na 19-latkę i jej rodzinę. Kiedy 6 kwietnia Nusrat Jahan Rafi poszła do szkoły na egzaminy, został wezwana na dach przez koleżankę, która twierdziła, że jeden z ich wspólnych przyjaciół został w tym miejscu pobity.

„Gdybym został wpuszczony do budynku, nie doszłoby do tego dramatu”

Z relacji BBC wynika, że na dachu na nastolatkę czekała grupa osób ubranych w burki, które szczelnie otoczyły dziewczynę. W ten sposób próbowali wymusić na niej odwołanie zeznań. Kiedy Nusrat Jahan Rafi powiedziała, że tego nie zrobi, została oblana naftą i podpalona. W tym samym czasie na teren szkoły próbował się dostać brat 19-latki. – Gdybym został wpuszczony do budynku, nie doszłoby do tego dramatu – stwierdził Mahmudul Hasan Noman.

Dziewczynie cudem udało się uciec i zanim trafiła do szpitala opowiedziała o tym, co wydarzyło się na dachu szkoły. Twierdziła, że jej oprawcy próbowali upozorować samobójstwo. Lekarze po przeprowadzeniu badań przekazali, że ciało nastolatki jest poparzone w 80 proc. Jej życia nie udało się uratować. W związku ze sprawą policja zatrzymała piętnaście osób, siedem z nich miało brać udział w zabójstwie. Wśród nich są uczniowie, którzy zorganizowali demonstrację poparcia dla dyrektora szkoły.

Czytaj też:
Nastolatka została zgwałcona przez 10 mężczyzn. Jej „przyjaciółka” stała obok i śmiała się

Źródło: BBC