"Nowacki - nieprawdopodobny szpieg"

"Nowacki - nieprawdopodobny szpieg"

Dodano:   /  Zmieniono: 
"La Stampa" pisze w piątek o zarzutach o współpracę z SB, jakie pojawiły się w Polsce pod adresem nuncjusza apostolskiego w Bratysławie arcybiskupa Henryka Nowackiego. Turyński dziennik przytacza opinie przedstawicieli Watykanu, którzy nie dają wiary tym rewelacjom.

Giacomo Galeazzi, autor artykułu "Nowacki, nieprawdopodobny szpieg u boku Wojtyły", podkreśla, że w opublikowanej niedawno książce księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego nie wymieniono watykańskiego dyplomaty z nazwiska, ale w Polsce zostało ono ogłoszone.

Powołując się na opinie anonimowych przedstawicieli Watykanu "La Stampa" zauważa, że "W Kurii Rzymskiej panuje generalne wrażenie, że ksiądz Tadeusz nie może udokumentować swych stwierdzeń na temat tak eksponowanej osobistości papieskiej dyplomacji".

"(Ksiądz Isakowicz-Zaleski) za wysoko mierzył, arcybiskup Nowacki wykonywał w Watykanie delikatne misje przez znaczną część pontyfikatu Karola Wojtyły, a wokół jego osoby nigdy nie było żadnych podejrzeń" - pisze Galeazzi przytaczając usłyszane za Spiżową Bramą komentarze na ten temat.

Cytuje również wypowiedź mieszkającego w Rzymie byłego duszpasterza Polonii arcybiskupa Szczepana Wesołego. Nie kryje on swych wątpliwości co do wiarygodności zarzutów. "Kiedy Zaleski mówi o diecezji krakowskiej, może informować o kwestiach, które zna bezpośrednio, ale gdy mówi o kręgach watykańskich, pytam, jakie może mieć dowody" - powiedział arcybiskup Wesoły. Przypominając o tym, że w czasach komunizmu tajne służby zakładały teczki każdemu duchownemu, wyraził przypuszczenie, że także watykański dyplomata mógł być przez nie obserwowany". "Ale nigdy nic nie wyszło na jaw" - dodał.

ab, pap