„El Chapo”, który przez lata stał na czele kartelu Sinaloa, przebywa obecnie w jednym z amerykańskich więzień. Meksykanie wciąż jednak pamiętają o słynnym przywódcy gangu za sprawą jego córki, która od lat prowadzi firmę odzieżową sygnowaną wizerunkiem ojca i nazwą „El Chapo 701”. Alejandrina nie tylko projektuje ubrania dla bogatych członków karteli, ale również – podobnie jak inni handlarze narkotyków – nie zapomina o najuboższych rodakach.
Agencja Reutera podaje, że z inicjatywy Alejandriny do zubożałych mieszkańców Guadalajary trafiły kartony ze środkami niezbędnymi do przeżycia: żywnością z długim terminem przydatności czy papierem toaletowym. Opakowania rzecz jasno oznaczono symbolem „El Chapo”, a nagrania z akcji trafiły do sieci. Podobne działania przeprowadziły inne kartele, co zdaniem ekspertów jest działaniem czysto propagandowym. „Dobroczynność” członków gangów ma przykryć ich działania, które często są niezgodne z prawem i prowadzą do rozlewu krwi.
Joaquin „El Chapo” Guzman Loera
Joaquin „El Chapo” Guzman Loera był jednym z najbardziej poszukiwanych bossów mafii narkotykowej na świecie. Stał na czele najlepiej zorganizowanego meksykańskiego kartelu – Sinaloa. Przez blisko 30 lat przemycał do Stanów Zjednoczonych olbrzymie ilości kokainy, metaamfetaminy, heroiny i marihuany. Był uznawany za jednego z najpotężniejszych przestępców na świecie. W 2017 roku Netflix na podstawie jego historii nagrał serial „El Chapo”.
Guzman został schwytany w 2016 r. Meksyk zgodził się na jego ekstradycję do Stanów Zjednoczonych w styczniu 2017 roku. W lutym 2019 roku ława przysięgłych uznała go winnym handlu narkotykami oraz zlecania licznych zabójstw. 17 lipca tego samego roku został skazany na dożywocie i dodatkowe 30 lat więzienia przez sąd w Nowym Jorku.
Prokuratorzy przedstawili niezbite dowody na to, że narkotykowy baron wysłał setki ton narkotyków do Stanów Zjednoczonych z Meksyku i spowodował śmierć dziesiątek ludzi, aby chronić siebie i swoje szlaki przemytu. Wydający wyrok sędzia Cogan powiedział, że zbrodnie Guzmána były oczywiste. Oprócz skazania go na dożywocie bez możliwości ubiegania się o przedterminowe zwolnienie narkotykowy boss musi zwrócić 12,6 miliarda dolarów.
Galeria:Córka „El Chapo” przygotowała paczki dla ubogich Meksykanów