Papież Franciszek skomentował zamieszki w Stanach Zjednoczonych. „Przemoc jest samobójcza”

Papież Franciszek skomentował zamieszki w Stanach Zjednoczonych. „Przemoc jest samobójcza”

Papież Franciszek
Papież Franciszek Źródło: Newspix.pl / ZUMA
O wydarzeniach w Stanach Zjednoczonych głośno jest już na całym świecie, a śmierć George'a Floyda skomentował nawet Franciszek. Papież mówił o rasizmie nazywając go „grzechem” i skrytykował działania opierające się na przemocy.

Podczas środowej audiencji generalnej biskup Rzymu podkreślił, że śmierć George'a Floyda była „tragicznym” wydarzeniem oraz zapewnił o modlitwie za ofiarę i „wszystkich innych, którzy stracili życie w wyniku grzechu rasizmu”. – Drodzy bracia i siostry w Stanach Zjednoczonych. Z wielką troską śledziłem niepokoje społeczne w waszym narodzie w ostatnich dniach po śmierci George'a Floyda – powiedział . – Moi przyjaciele, nie możemy tolerować czy odwracać wzroku od rasizmu i wykluczenia w jakiejkolwiek formie, a jednocześnie twierdzić, że bronimy świętości każdego ludzkiego życia – dodał.

Duchowny odniósł się również do zamieszek, jakie mają miejsce w wielu amerykańskich miastach. – Przemoc ostatnich nocy jest autodestrukcyjna i samobójcza. Za sprawą przemocy nic się nie zyskuje, a tak wiele się traci – podkreślił papież cytowany przez CNN.

Zdaniem komentatora tej stacji, który specjalizuje się w sprawach Watykanu, wypowiedź Franciszka była niecodzienna pod pewnym względem. John Allen stwierdził, że biskup Rzymu „stosunkowo rzadko” w swoich przemówieniach wymienia konkretną osobę z imienia i nazwiska, co miało miejsce właśnie w przypadku George'a Floyda. Przypomnijmy, czarnoskóry mężczyzna zmarł 25 maja w Minneapolis leżącym na terenie stanu Minnesota. To właśnie tam zorganizowano pierwsze protesty, podczas których podpalano oraz rabowano sklepy oraz dewastowano posterunki policji.

Zarzuty dla Dereka Chauvina

Policjant Derek Chauvin, który klęczał na szyi George'a Floyda, co zostało zarejestrowane na nagraniu, został oskarżony o zabójstwo trzeciego stopnia i zatrzymany. Grozi mu do 25 lat więzienia. Wyznaczono także kaucję w wysokości 500 tys. dolarów. Chauvin pracował w policji przez 19 lat i w trakcie jego służby złożono na niego 17 skarg. Na nagraniu z zatrzymania Floyda widać, że mężczyzna krzyczy, że nie może oddychać. Policjant nie przestaje jednak przyciskać go kolanem do betonu, aż 46-latek traci przytomność. Mężczyznę zatrzymano, ponieważ rzekomo użył podrobionego rachunku w sklepie spożywczym. Zgodnie z dokumentami sądowymi, Chauvin klęczał na szyi Floyda przez 8 minut i 46 sekund. Żona policjanta złożyła pozew o rozwód. Rodzina Floyda domaga się oskarżenia innych policjantów, którzy brali udział w zatrzymaniu oraz zmiany zarzutów Chauvina na zabójstwo pierwszego stopnia.

Czytaj też:
Zamieszki w Stanach Zjednoczonych. Rosati: Obawiam się o bezpieczeństwo swoje i córki