Jedna osoba pokazała pośladki, druga polizała dziennikarkę. Wszystko w relacji na żywo

Jedna osoba pokazała pośladki, druga polizała dziennikarkę. Wszystko w relacji na żywo

Lee Steele podczas relacji na żywo
Lee Steele podczas relacji na żywo Źródło:X / @tegangeorge
Skandaliczne sceny miały miejsce w Ascot, gdzie odbywały się wyścigi jeździeckie. Dziennikarka relacjonująca zmagania musiała nie tylko opowiadać o zawodach, ale również radzić sobie z pijanymi uczestnikami imprezy.

Melbourne Cup rokrocznie odbywa się w pierwszy wtorek listopada i jest największym wyścigiem konnym organizowanym na terenie Australii. Do Ascot przyjechała Lee Steele, która miała relacjonować wydarzenia dla Kanału 10. Ubrana w czerwoną sukienkę dziennikarka wystąpiła przed kamerą, a jej wypowiedź była transmitowana na żywo.

Pośladki na żywo

Pijani uczestnicy imprezy najwyraźniej nic nie robili sobie z tego, że Steele jest w pracy, a obraz jest pokazywany w czasie rzeczywistym. Jedna z kobiet zaszła dziennikarkę od tyłu i polizała jej ucho. Po chwili za plecami reporterki znalazł się mężczyzna, który postanowił pochwalić się przed widzami swoimi pośladkami. Steele nie była świadoma tej obscenicznej sceny, ale szybko została uświadomiona przez dziennikarzy siedzących w studio. Dużą przytomnością umysłu wykazał się także operator, który błyskawicznie próbował zrobić zbliżenie na reporterkę tak, by z kadru zniknęły pośladki mężczyzny.

Do incydentu odniosła się też sama zainteresowana. Na Twitterze podziękowała za wyrazy wsparcia od internautów i podkreśliła, że czuje się dobrze. „Myślę, że nie doszło do żadnego kontaktu podczas incydentu z uchem, a ten mężczyzna przytulił mnie po chwili, co było miłe” - dodała.

twitterCzytaj też:
Paulina Papierska, zwyciężczyni 1. edycji „Top Model”, urodziła synka. „Mama Gabriela i Alexa”

Źródło: New York Post