"Moja decyzja jest zgodna z konstytucją i odwrotu od niej nie będzie. Nie będzie także konfliktu społecznego i będzie bezpiecznie. Zapewniam was o tym" - oświadczył Juszczenko w wielkanocnym przemówieniu telewizyjnym, transmitowanym w sobotę przed północą.
Prezydent wyjaśnił, że podpisany przez niego w ub. poniedziałek dekret rozwiązujący parlament został ogłoszony z myślą o oczyszczeniu życia politycznego "z faryzeuszy".
"Wasz wybór zmieniono. To brutalne naruszenie naszych praw i brutalny przejaw korupcji" - mówił Juszczenko przed Soborem Sofijskim w Kijowie.
Prezydent Ukrainy rozwiązał parlament, gdyż jego zdaniem koalicja Partii Regionów Ukrainy, socjalistów i komunistów, przeciągając na swoją stronę deputowanych opozycyjnych, samowolnie zmieniała wyniki ubiegłorocznych wyborów parlamentarnych.
Koalicjanci uznali, że dekret Juszczenki przeczy konstytucji i odmówili jego wykonania. Do Kijowa przyjechały tysiące zwolenników koalicji, którzy już od sześciu dni protestują przeciwko rozwiązaniu parlamentu na centralnym placu ukraińskiej stolicy, Majdanie Niepodległości.
ab, pap