Kwaśniewski prywatnie spotkał się z Janukowyczem

Kwaśniewski prywatnie spotkał się z Janukowyczem

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
Były prezydent Polski Aleksander Kwaśniewski ocenił po spotkaniu z premierem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem, że sytuacja polityczna w tym kraju jest skomplikowana, ale ukraińscy politycy prowadzą intensywny dialog w celu rozładowania napięcia.
"Sytuacja jest niezwykle skomplikowana. Są pewne propozycje, które były składane (przez Janukowycza) prezydentowi (Wiktorowi Juszczence). Bardzo mnie cieszy, że premier i prezydent utrzymują ze sobą stały kontakt. To nie jest tak, że kontaktów nie ma. Wszystko dojrzewa, ale trochę wolno" - powiedział Kwaśniewski w Kijowie polskim dziennikarzom.

Polityk podkreślił, że przybył na Ukrainę prywatnie w związku z posiedzeniem rady stowarzyszenia Jałtańska Strategia Europejska, której jest członkiem. Poinformował również, że jeszcze w środę spotka się z przewodniczącym Rady Najwyższej Ukrainy Ołeksandrem Morozem, przywódczynią bloku politycznego jej własnego imienia Julią Tymoszenko i "być może z prezydentem Juszczenką".

Jak podała służba prasowa premiera Ukrainy, na początku spotkania z Kwaśniewskim Janukowycz zwrócił uwagę, że wydarzenia w jego kraju budzą niepokój w państwach, które z nim sąsiadują.

"Sytuacja na Ukrainie nie może nie budzić trwogi u osób, które świetnie rozumieją, jakie mogą być jej konsekwencje nie tylko dla Ukrainy, ale i dla partnerów naszego państwa" - powiedział Janukowycz, dziękując za zaangażowanie Kwaśniewskiego w sprawy ukraińskie.

Były prezydent Polski wyraził nadzieję, że wydarzenia na Ukrainie nie wymkną się spod kontroli. "Oby tak się nie stało" - podkreślił.

Kwaśniewski zaznaczył jednocześnie, że - jego zdaniem - ukraińscy politycy nie zwracają uwagi na czas stracony na spory. "Ja mam wrażenie, że na świecie i u nas doba ma 24 godziny, a tutaj 124 godziny. (...) Tutaj nikt nie rozumie, że ten permanentny kryzys trwa w istocie na Ukrainie już kilka lat. Brakuje im poczucia, że trzeba z tego wyjść drogą kompromisu i współpracy wszystkich głównych sił politycznych" - powiedział.

Zdaniem Kwaśniewskiego, Janukowycz jest gotów zgodzić się z dekretem prezydenta Juszczenki o rozwiązaniu parlamentu i przedterminowych wyborach.

"Patrząc na rankingi jego Partii Regionów Ukrainy, nie ma czego się bać. On jednak wolałby, żeby przyspieszone wybory odbyły się w jakimś przedyskutowanym terminie" - oznajmił. Zgodnie z ogłoszonym 2 kwietnia dekretem Juszczenki przedterminowe wybory mają się odbyć 27 maja.

Kwaśniewski wyraził zaniepokojenie propozycjami wyjścia z konfliktu, składanymi - jak powiedział - "również przez Blok Julii Tymoszenko - że jeśli wybory miałyby się odbyć w innym terminie, to być może razem z wyborami prezydenckimi". "Przyznam, że ten scenariusz bym odradzał, bo to doprowadziłoby do silnej destabilizacji" - powiedział Kwaśniewski.

Propozycje przeprowadzenia wyborów parlamentarnych wraz z prezydenckimi padały wcześniej przede wszystkim z ust polityków koalicji Partii Regionów, socjalistów i komunistów. Nie chcą oni uznać dekretu Juszczenki i domagają się jego anulowania. Juszczenko twierdzi z kolei, że swej decyzji nie odwoła.

Od ponad tygodnia na Ukrainie trwają masowe protesty zwolenników koalicji. W środę po południu w Kijowie oczekiwany jest wiec sympatyków opozycji popierających działania ukraińskiego prezydenta.

pap, ss