Talibowie są już na przedmieściach Kabulu. „Weszli ze wszystkich stron”

Talibowie są już na przedmieściach Kabulu. „Weszli ze wszystkich stron”

Dodano:   /  Zmieniono: 
Uchodźcy na ulicach Kabulu
Uchodźcy na ulicach Kabulu Źródło:Newspix.pl / ABACA
Ministerstwo spraw wewnętrznych Afganistanu poinformowało, że talibowie weszli już na przedmieścia Kabulu. To ostatnie duże miasto, które nie padło jeszcze ich łupem.

Po tym, jak w niedzielę rano upadł Dżalalabad, jedynym głównym miastem, które pozostaje pod kontrolą afgańskich władz, pozostaje Kabul. Od kilku dni talibowie posuwają się w szalonym tempie, a stolica Afganistanu została przez nich praktycznie odcięta od reszty kraju.

Talibowie rozpoczęli oblężenie Kabulu

Przed południem pojawiły się doniesienia, że bojownicy weszli już na przedmieścia Kabulu. Informację o początku inwazji przekazało agencji Associated Press niezależnie od siebie trzech anonimowych afgańskich urzędników. Agencja AFP powołując się na przedstawicieli talibów podała z kolei, że zostali oni poinstruowani, by na razie nie wchodzić do miasta, pozostać u jego granic.

Informację o rozpoczęciu oblężenia Kabulu potwierdziło afgańskie ministerstwo spraw wewnętrznych informując, że „talibowie weszli ze wszystkich stron”. Takie same doniesienia przekazuje agencja Reutera, powołując się na swoje źródła. W tweecie z konta prezydenta Afganistanu poinformowano z kolei, że miasto pozostaje pod kontrolą władz, a „w kilku odległych miejscach było słychać strzały”.

Ofensywa talibów

Kampania talibów przyspieszyła drastycznie po tym, jak USA i ich sojusznicy w minionym miesiącu wycofali większość pozostających w kraju od 20 lat wojsk. W czwartek talibowie zajęli dwa strategiczne miasta: Herat i Ghazni, coraz bardziej zbliżając się do Kabulu, który został praktycznie odcięty od reszty kraju. W ciągu mniej niż tygodnia przejęli 11 stolic prowincji.

Jak podaje Reuters, poddanie Dżalalabadu w niedzielę odbyło się bez jednego strzału, bowiem gubernator po prostu skapitulował. „Danie talibom wolnej drogi było jedynym sposobem na ocalenie życia cywilów” – poinformował agencję afgański urzędnik. Także niemal bez walki w sobotę talibowie zajęli największe miasto na północy – Mazar-i Szarif. BBC informuje, że obecnie pod ich kontrolą znajduje się 23 spośród 34 stolic prowincji. Zdobycie Dżalalabadu oznacza, że talibowie zajęli już wszystkie drogi łączące Afganistan z Pakistanem.

Zgodnie z doniesieniami talibowie na podbitych terenach nakazują kobietom zakrywać się od stóp do głów. Podobno dochodzi do masowych egzekucji afgańskich żołnierzy.

USA i Wielka Brytania ewakuują personel ambasad

W sobotę prezydent Joe Biden zezwolił na rozmieszczenie w kraju 5 tys. żołnierzy, którzy mają zapewnić ewakuację amerykańskiego personelu wojskowego i pracowników ambasady. Na podobny krok zdecydowała się Wielka Brytania, której ambasador ma zostać ewakuowany w niedzielę.

W niedzielę media informowały o lądujących na dachu ambasady USA w Kabulu helikopterach, którymi wywożeni są Amerykanie.

Pozostał Kabul

Reuters opisuje, że obecnie jedynym bastionem afgańskich władz pozostaje Kabul. Do stolicy kraju od wielu dni docierają dziesiątki uchodźców. W mieście panuje chaos, ludzie śpią na ulicach, w parkach i na skwerach, a przed miejscami, gdzie można zaopatrzyć się w żywność, gromadzą się kolejki.

Prezydent Afganistanu Ashraf Ghani w sobotę prowadził pilne rozmowy z lokalnymi przywódcami i partnerami międzynarodowymi, w tym sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem. Jak podał w oficjalnym komunikacie Departament Stanu, politycy „omówili pilne wysiłki na rzecz zmniejszenia skali przemocy w Afganistanie”. Na administrację Joe Bidena płynie szeroko krytyka ze względu na pozostawienie Afgańczyków samym sobie po 20 latach od interwencji zbrojnej.

Źródło: Associated Press