Dramatyczna sytuacja kobiet w Afganistanie. Chłosta, pogróżki i obawa o własne życie

Dramatyczna sytuacja kobiet w Afganistanie. Chłosta, pogróżki i obawa o własne życie

Kobieta z dzieckiem w Kabulu
Kobieta z dzieckiem w Kabulu Źródło:Newspix.pl / ABACA
Po tym jak Afganistan znalazł się w rękach talibów, pojawia się coraz więcej doniesień o trudnej sytuacji kobiet. Istnieją poważne obawy, że ich prawa zostaną całkowicie ograniczone.

Rzecznik talibów Mohammad Naeem zapewnił w rozmowie z Al-Jazeerą, że obywatele nie mają powodów do obaw, ponieważ będą mieli zapewnione bezpieczeństwo. Z jego relacji wynika, że talibowie prowadzą rozmowy, których celem jest utworzenie „otwartego, inkluzywnego rządu islamskiego”. 17 sierpnia w oświadczeniu cytowanym przez agencję AFP talibowie ogłosili amnestię generalną dla wszystkich. „Oczekujemy, że powrócicie do swoich obowiązków i rutynowego życia z pełnym zaufaniem” – napisano.

Na jednym z nagrań, które trafiło do sieci zapewnili, że kobiety będą mogły nadal pracować w służbie zdrowia. – Lekarki, możecie przychodzić do pracy bez obaw, troszczymy się o was bardziej niż o innych, o nic się nie martwcie, jesteście naszymi matkami i siostrami, państwo wydało na was pieniądze – powiedział dowódca talibów, który odwiedził jeden z afgańskich szpitali. Wezwali również kobiety do przyłączenia się do nowego rządu. – Islamski Emirat nie chce, aby kobiety były ofiarami. Powinny się znaleźć w strukturach rządowych – stwierdził wysoko postawiony w strukturze przedstawiciel talibów.

twitter

Afganistan. Slogany talibów mają uspokoić Zachód?

Tymczasem media społecznościowe są pełne relacji, które przedstawiają zupełnie inny obraz sytuacji w Afganistanie, niż ten, o którym mówią talibowie. – To, co słyszymy od rzeczników talibów, to są tylko propagandowe slogany, które mają uspokoić Zachód, że nie wydarzy się teraz nic bardzo złego – podkreślił Maciej Woroch, korespondent „Faktów” TVN.

Wielu mieszkańców obawia się o własne życie i za wszelką cenę próbuje uciec w kraju. Kobiety praktycznie zniknęły z ulic afgańskich miast i ukrywają się w domach. Burmistrzyni Zarifa Ghafari przyznała, że obawia się o swoje życie. – Siedzę i czekam, aż przyjdą. Przyjdą po ludzi takich jak ja i zabiją mnie – stwierdziła.

twitter

Afganistan w rękach talibów. Co z prawami kobiet?

Afgańska dziennikarka Nadia Momand przekazała, że talibowie wdzierają się domów cywilów i poszukują dziennikarek. Z kolei dyrektor Australijskiej Rady ds. Różnorodności Mariam Veiszadeh stwierdziła, że dotarły do niej informacje o chłostaniu kobiet przez talibskich urzędników.

Dyrektorki szkół miały otrzymywać pogróżki, że szkoły dla dziewcząt będą wysadzane w powietrze. Istnieją poważne obawy, że prawa kobiet i nastolatek do edukacji zostaną praktycznie zablokowane. Według „Daily Mail” talibowie chodzą po domach wskazanych przez starszyznę i poszukują dziewcząt i niezamężnych kobiet. Część z nich może być wykorzystana jako niewolnice seksualne.

Warto przypomnieć, że talibowie są znani z wyjątkowo restrykcyjnych zasad, szczególnie w kwestii praw kobiet. Prawo religijne, które stosują, niemal w całości podporządkowuje kobiety mężczyznom. Muszą one całkowicie zakrywać ciało i twarz, wiele z nich nie ma dostępów do opieki medycznej, jeśli nie towarzyszy im mężczyzna. W skrajnych przypadkach nie mają nawet prawa wyjść samodzielnie na ulicę.

Czytaj też:
Afganistan. Zdjęcia korespondentki CNN w hidżabie stały się memem. Dziennikarka tłumaczy

Źródło: BBC / CNN