Jak powstało tzw. Państwo Islamskie? Geneza organizacji terrorystycznej

Jak powstało tzw. Państwo Islamskie? Geneza organizacji terrorystycznej

Dżihadyści z tzw. Państwa Islamskiego
Dżihadyści z tzw. Państwa Islamskiego Źródło:Newspix.pl / ABACA
Krwawe zamachy na całym świecie, mordowanie ludności cywilnej, niszczenie bezcennych zabytków, świątyń i dzieł sztuki z czasów starożytnych. W szczytowym okresie tzw. Państwo Islamskie, znane też jako Daesh, zajmowało 1/3 terytorium Syrii i około 40 proc. terenów Iraku. Do grudnia 2017 roku dżihadyści stracili 95 proc. zajętych ziem. Czy jednak jesteśmy teraz świadkami odradzania się ISIS? A jakie są jego początki? Poznajcie genezę jednej z najbardziej bezwzględnych organizacji terrorystycznych na świecie.

Abu Musab al-Zarqawi

30 października 1966 roku urodził się Ahmad Fadeel al-Nazal al-Khalayleh – znany też jako Abu Musab al-Zarqawi. Wychowywał się w Zarqa, przemysłowym mieście, położonym 27 kilometrów od Ammanu. Miał siedem sióstr i dwóch braci. Jego ojciec – według dostępnych źródeł – był emerytowanym oficerem armii, praktykującym tradycyjną medycynę. Po jego śmierci Zarqawi miał stać się „ulicznym bandytą”, znanym z intensywnego picia alkoholu, wszczynania bójek i zajmowania się sutenerstwem. Z powodu licznych tatuaży, miał nosić przydomek „Zielony Człowiek”.

Pod koniec lat 80. wyruszył do Afganistanu, aby dołączyć do mudżahedinów, którzy walczyli z wojskami sowieckimi. Zamiast tego, został jednak reporterem islamistycznego biuletynu „Al-Bonian al Marsous”. W 1992 roku został aresztowany w Jordanii po tym, jak w jego domu znaleziona została broń i materiały wybuchowe. Tam – według byłych współwięźniów – namawiać miał osadzonych do utworzenia grupy, która obali władców Jordanii. Szybko zyskał reputację swego rodzaju „przywódcy”, ze względu na swoją charyzmę. Wydawał fatwy (edykty religijne) i nazywał się „szejkiem”. Miał też nauczyć się całego Koranu na pamięć. Jordański dziennikarz Fouad Hussein, który przebywał w więzieniu z al-Zarqawim, mówił, że to spędzone tam lata miały wpłynąć na jego radykalizację. Jak relacjonował Hussein, był regularnie poddawany torturom, które obejmowały m.in. miesiące zamknięcia w celi w odosobnieniu.

Abu Musab al-Zarqawi

W 1999 roku al-Zarqawi został zwolniony z więzienia na mocy ogólnej amnestii króla Jordanii Abdullaha. Według jordańskich źródeł, dżihadysta był zaangażowany w próbę zbombardowania hotelu Radisson SAS w Ammanie w 2000 roku, co spowodowało, że uciekł do Pakistanu. Gdy kraj cofnął mu wizę, udał się do Afganistanu, gdzie – według zeznań członków Al-Kaidy – spotkał się z Osamą bin Ladenem, którego poprosił o pomoc finansową w założeniu własnego „obozu szkoleniowego” w Heracie. W 2004 roku, na kilka miesięcy przed przekształceniem w filię Al-Kaidy, organizacja dżihadystyczna przyjęła nazwę Dżami'at at-Tauhid wa-Dżihad (pol. Organizacja Jednobóstwa i Dżihadu).