Benedykt XVI skorygował swoją wypowiedź. Mówi o błędzie redakcyjnym

Benedykt XVI skorygował swoją wypowiedź. Mówi o błędzie redakcyjnym

Benedykt XVI
Benedykt XVI Źródło:Newspix.pl / ZUMA
Joseph Ratzinger, emerytowany papież Benedykt XVI, uczestniczył w spotkaniu, które odbyło się w 1980 roku, a dotyczyło przypadku księdza, który miał być sprawcą nadużyć. Wcześniej media obiegło zupełnie inne stanowisko Benedykta XVI w tej sprawie.

W poniedziałek 24 stycznia emerytowany papież Benedykt XVI przyznał – wbrew swojej wcześniejszej deklaracji – że był obecny podczas spotkania, które odbyło się w 1980 roku, a dotyczyło przypadku księdza, który miał być sprawcą nadużyć. Oświadczenie, które zostało wysłane do Catholic News Agency przez prywatnego sekretarza Benedykta XVI, ma związek z dyskusją, jaka toczy się po opublikowaniu raportu na temat możliwych przypadków nadużyć seksualnych w niemieckiej archidiecezji Monachium. Benedykt XVI, jeszcze jako Joseph Ratzinger, był jej arcybiskupem w latach 1977-1982.

Benedykt XVI koryguje swoją wypowiedź. Mówi o błędzie redakcyjnym

Jak poinformował arcybiskup Georg Ganswein, prywatny sekretarz emerytowanego papieża, błąd w jego wcześniejszej deklaracji „nie został popełniony ze złych zamiarów”, a powstał podczas „redakcyjnego przetwarzania jego oświadczenia”. Jak informuje CNN, Benedykt XVI planuje wydanie szczegółowego komunikatu w sprawie. Jednocześnie emerytowany papież prosi o wyrozumiałość, ponieważ przegląd 1900-stronicowego raportu wymaga czasu. Prywatny sekretarz Benedykta XVI poinformował również, że lektura sporządzonego dokumentu napawa emerytowanego papieża „bólem z powodu cierpień, które odczuwały ofiary”.

Przypomnijmy – w ubiegłym tygodniu ukazał się raport sporządzony przez zespół niemieckich prawników dla archidiecezji monachijskiej. Jak podaje BBC, które szczegółowo przyjrzało się publikacji, Benedykt XVI miał nie zareagować na przypadki nadużyć wobec dzieci, w czasie gdy był arcybiskupem Monachium.

Czytaj też:
Papież chce wesprzeć migrantów na granicy polsko-białoruskiej. Wysłał pieniądze

Źródło: CNN