Wojna na Ukrainie. Rosyjski atak w pobliżu Lwowa. Są ofiary śmiertelne i wielu rannych

Wojna na Ukrainie. Rosyjski atak w pobliżu Lwowa. Są ofiary śmiertelne i wielu rannych

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ewakuacja ze Lwowa, zdjęcie ilustracyjne
Ewakuacja ze Lwowa, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Newspix.pl / ZUMA
W wyniku rosyjskiego ataku na Międzynarodowe Centrum Pokoju i Bezpieczeństwa zginęło 35 osób. Ponad 100 jest rannych.

W niedzielę 13 marca rosyjska armia zaatakowała Międzynarodowe Centrum Pokoju i Bezpieczeństwa, lepiej znane jako Poligon Wojskowy Jaworów. Wspomniane centrum jest położone 30 km na północny zachód od Lwowa i około 20 km od granicy z Polską – podała Ukraińska Prawda. Jak doprecyzował szef Lwowskiej Obwodowej Administracji Państwowej Maksim Kozicki, atak został przeprowadzony między godz. 3 a 4 rano (2 a 3 czasu polskiego – red.).

Wojna na Ukrainie. Rosyjski atak w pobliżu Lwowa

Najnowsze informacje przekazał m.in. mer Lwowa, który opublikował na Telegramie komunikat sił zbrojnych. „Według wstępnych doniesień wystrzelono prawie 30 pocisków manewrujących” – podano. – Uderzenie zostało przeprowadzone przy użyciu rakiet. Najpierw samoloty wyleciały z Saratowa, z Rosji i przeprowadziły uderzenie na swoim kursie bojowym, bez wlatywania na terytorium (Ukrainy – red.) – precyzował Maksym Kozicki, szef Lwowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej.

Przedstawiciele lokalnej administracji wojskowej przekazali, że większość pocisków została zestrzelona, bo zadziałał system obrony przeciwlotniczej. Początkowo informowano, że w wyniku rosyjskiego ataku zginęło dziewięć osób, 57 zostało rannych. Po godz. 11:00 poinformowano, że bilans ofiar wzrósł. Nie żyje 35 osób, a 134 zostały ranne.

O ataku na poligon w okolicy Lwowa mówił także doradca ministra spraw wewnętrznych Wadym Denysenko. – Dlaczego to robią? Rosjanie starają się pokazać, że nie ma miejsca, w którym można być spokojnym. To jest im potrzebne do osłabienia ducha ukraińskiego społeczeństwa. Ta taktyka jest jasna – tłumaczył w ukraińskiej telewizji.

Celem rosyjskich ataków dostawy broni od państw należących do NATO?

Pojawiają się spekulacje, że rosyjskim celem były dostawy uzbrojenia, na co uwagę zwróciła m.in. Anna Maria Dyner. „W nocy został ostrzelany poligon jaworowski pod Lwowem. Nie ma wątpliwości, że to działanie wymierzone w dostawy uzbrojenia, które płyną z państw NATO. Że Rosja je podejmie na Ukrainie mówił wczoraj wiceminister spraw zagranicznych Riabkow” – napisała analityczka Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport