Wojna na Ukrainie. „Złote rady” Rosjan. „Wyjścia z Azovstalu powinny być zabetonowane”

Wojna na Ukrainie. „Złote rady” Rosjan. „Wyjścia z Azovstalu powinny być zabetonowane”

Zniszczenia w Mariupolu
Zniszczenia w MariupoluŹródło:Newspix.pl / ABACA
Skandaliczne wypowiedzi ekspertów w państwowej rosyjskiej telewizji. Na antenie Rossija 1 zastanawiano się, w jaki sposób stłamsić opór obrońców Mariupola.

Rosjanie wyraźnie nie radzą sobie w . Aby złagodzić gorycz ponoszonych porażek, rosyjscy eksperci wpadli na absurdalny pomysł. W znanym z szerzenia kremlowskiej propagandy programie emitowanym na kanale Rossija 1 rozmawiano o trudnej sytuacji w Mariupolu. Jedna z gwiazd państwowej telewizji oznajmiła, że wszystkie wyjścia z Azovstalu powinny być zabetonowane, aby cywile i żołnierze, którzy chronią się przed rosyjską agresją, nie mogli opuścić podziemi. Inny ekspert wpadł na pomysł „łapania Ukraińców i pokazywania ich na publicznych targach, aby każdy mógł z nimi zrobić to co chce”. Te skandaliczne idee nie zostały w żaden sposób skontrowane przez prowadzącego program.

Wręcz przeciwnie, na antenie rosyjskiej telewizji padło więcej kuriozalnych słów. Inny gość programu stwierdził, że „ są sami sobie winni tego, co się dzieje w ich kraju”. – To są przestępcy. Krew naszych obywateli jest na ich rękach. Powinni dostać to, na co zasłużyli. To świetny sposób na pozbycie się tych szumowin. Bez względu na to, jak przedstawiają sytuację – komentował.

Doradca Zełenskiego zwrócił się do Rosjan

Tymczasem Ołeksij Arestowycz stwierdził w niedzielę 24 kwietnia, że wojska rosyjskie próbują dobić obrońców Mariupolu. Doradca prezydenta Ukrainy przekazał w mediach społecznościowych, że w czasie prawosławnej Wielkanocy Rosjanie uruchomili wszystkie siły, którymi dysponują, aby przeprowadzić ataki lotnicze i artyleryjskie na Azovstal.

„Konieczne są trzy kroki. Po pierwsze – ogłoszenie rzeczywistego wielkanocnego rozejmu w Mariupolu. Po drugie – pilne otworzenie korytarza humanitarnego dla cywilów. Po trzecie – zgoda na "specjalną rundę negocjacji” – napisał Arestowicz zwracając się bezpośrednio do Rosjan.

Wojna na Ukrainie. Dramatyczna sytuacja w Mariupolu

Sytuacja w Mariupolu jest dramatyczna. Mer miasta Wadym Bojczenko informował, że Rosjanie zniszczyli ponad 95 proc. budynków i zabili dziesiątki tysięcy mieszkańców. Szacunki mówią o ponad 20 tys. ofiar cywilnych, ale ich dokładna liczba jest trudna do ustalenia

Ostatnim bastionem obrońców miasta są podziemia pod halami hut Azovstal. Według informacji przekazywanych przez stronę ukraińską, przebywa tam blisko 2,5 tys. ukraińskich żołnierzy z Pułku Azow i 36. Brygady Piechoty Morskiej. Ponadto, w podziemiach ukrywa się około 1000 cywilów, w tym również żony i dzieci obrońców Mariupola. W całym mieście uwięzionych jest ponad 100 tys. osób.

Chociaż Władimir Putin oficjalnie nakazał wstrzymanie ofensywy na Azovstal, Stały Przedstawiciel Ukrainy przy Organizacjach Międzynarodowych w Wiedniu Jewhen Cymbaluk donosił o kolejnych atakach i ostrzałach.

Czytaj też:
Rosyjskie samoloty na polskim niebie. Wszystkiemu winne Węgry