Miedwiediew pisze o „wysterylizowanym europejskim stadzie”. Tylko Orbana chwali za „odważny krok”

Miedwiediew pisze o „wysterylizowanym europejskim stadzie”. Tylko Orbana chwali za „odważny krok”

Dmitrij Miedwiediew
Dmitrij MiedwiediewŹródło:Newspix.pl / Abaca
Dmitrij Miedwiediew stwierdził, że Viktor Orban „zrobił odważny krok na rzecz pozbawionej głosu Europy”. Chodzi o sprzeciw premiera Węgier wobec szóstego pakietu sankcji na Rosję, który zaprezentowała szefowa KE. Przy okazji Miedwiediew ocenił, że „wysterylizowane europejskie stado” jest „prowadzone na rzeź przez amerykańskiego pasterza”.

Były rosyjski prezydent i premier, a obecnie wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, Dmitrij Miedwiediew napisał w piątek na Telegramie, że premier Węgier Viktor Orban „zrobił odważny krok na rzecz pozbawionej głosu Europy”. „Odmówił poparcia niszczycielskiego embarga energetycznego i szalonych sankcji wobec przywódców religijnych (czytaj: Patriarchy Moskwy i Wszechrusi oraz innych hierarchów prawosławnych)” – dodał.

„Najwyraźniej najrozsądniejsi przywódcy krajów UE są zmęczeni cichym przenoszeniem się na urwisko wraz z całym wysterylizowanym europejskim stadem, które prowadzone jest na rzeź przez amerykańskiego pasterza” – stwierdził. „Zobaczmy, co zrobi ten pasterz. I oczywiście, jak zachowa się ta część stada, która jest gotowa do poświęcenia dla dobrze odżywionego życia pasterza” – dodał Miedwiediew.

Węgry sprzeciwiają się kolejnym sankcjom na Rosję. Orban napisał list do szefowej KE

Unia Europejska chce wprowadzić szósty pakiet sankcji, którego najważniejszym elementem jest embargo na rosyjską ropę. Szefowa KE Ursula Von der Leyen wyjaśniała, że dostawy ropy mają zostać wstrzymane w 6 miesięcy, a gotowych produktów petrochemicznych do końca roku. – To nie będzie łatwe. Niektóre kraje członkowskie są mocno zależne od rosyjskiej ropy naftowej, ale musimy to zrobić – zaznaczała. Sankcje muszą też zostać jednogłośnie zatwierdzone przez kraje członkowskie.

Najwięcej wątpliwości budzi postawa Węgier. W piątek ujawniono list Viktora Orbana, który premier Węgier wysłał do szefowej KE. „Ani Węgry, ani cała Unia Europejska nie są gotowe do przyjęcia i realizacji posunięć proponowanych przez Komisję. Sankcje można przyjmować, jeśli we wszystkich państwach członkowskich spełnione zostaną wszystkie niezbędne warunki” – napisał Orban do von der Leyen.

Szef węgierskiego rządu podkreślił, że KE nie może doprowadzić do sytuacji, w której sankcje przyniosłyby Węgrom większą szkodę niż Rosji. Orban uważa, że przyjęcie proponowanego pakietu sankcji będzie wymagać znacznego rozwinięcia infrastruktury dostaw surowców energetycznych i przebudowy systemu rafinerii, co wymaga czasu. Podkreślił też, że ceny energii są najwyższe od 40 lat, a sankcje spowodowałyby ich dalszy wzrost. I ocenił, że szósty pakiet sankcji podkopałby jedność, z jaką kraje UE reagowały na rosyjską inwazję.

Czytaj też:
Embargo na rosyjską ropę będzie miało wyjątki. Unia Europejska da więcej czasu dwóm krajom

Źródło: Telegram